podkarpackie

Człowiek to czasami ślepy jest. Mieliśmy ich tuż obok wyjścia z hotelu, a przegapiliśmy. Dopiero wracając z pizzy spojrzałem kątem...

Zachciało nam się pizzy. Bardzo nam się zachciało. Hotel mieliśmy w samym Rynku, ale kiedy odpaliłem Google, najwięcej gwiazdek miała...

Dopinaliśmy w Rzeszowie szczegóły styczniowego eventu. Po owocnych rozmowach przyszła pora by coś zjeść. Niestety, czas nas gonił, z góry...

Ależ mi się podoba Rynek w Rzeszowie! Nie chodzi tylko o estetykę szyldów i kamienic, ale także o ilość lokali gastronomicznych na...

Kolejna wizyta w Rzeszowie. W przyszłym roku będzie ich więcej, ale na razie nie mogę nic więcej zdradzić. A więc...

Ostatni weekend w Rzeszowie to przede wszystkim food trucki, ale ilość chętnych ustawiających się do samochodów sprawiła, że nie chcąc wbijać...

Pilzno. Jeszcze 15 lat temu łamało się trasę, żeby wpaść tam na słynną pilzneńską golonkę. Ponieważ droga na Słowację wypadła...

Uwielbiam dania kuchni kresowej. Będąc w Rzeszowie nie mogłem więc odmówić sobie wizyty w lokalu Stary Lwów. Tym bardziej, że...

Po dość długiej podróży z Lublina w stronę Tarnawy Niżnej postanowiliśmy wpaść do znanej nam i lubianej Wilczej Jamy by...

Wizyta w Rzeszowie. Teraz mogę już zdradzić, że owocna i 24-25 września organizujemy tam pierwszy zlot food trucków. Jednak dzisiejszy...