Kolejna wizyta w Rzeszowie. W przyszłym roku będzie ich więcej, ale na razie nie mogę nic więcej zdradzić. A więc kolejna wizyta w Rzeszowie, spotkanie uwieńczone sukcesem, trzeba to oblać. Ale skoro prowadzę, to alkohol odpada, trzeba to uczcić inaczej. Było bardzo wcześnie, godzina 10:00, na Rynku i w okolicach czynne były tylko kebaby, reszta lokali zaczynała najwcześniej od 12:00. Rozpacz. Zjadłbym coś, ale niekoniecznie kebab. Szybkie pytanie na fan page Street Food Polska i nie zawiedliście. Sypnęliście listą lokali, gdzie warto wpaść na jedzenie. Wyłowiłem z tego nazwę Tartruffo, opatrzoną dopiskiem, że serwują dobre śniadania. Odpalam Google, sprawdzam menu – podoba mi się. Otwarte od rana, a do tego raptem kilkadziesiąt metrów od Rynku. Idziemy.
Do lokalu trzeba wejść na piętro, urządzony jest prosto i przyjemnie.
Od razu pojawia się kelnerka, przynosi karty. Tak tak – śniadania mają swoją osobną kartę menu(KLIK), a wybór jest naprawdę duży. Niestety, nie ma akurat kanapki z jajkami po benedyktyńsku. Lekka korekta zamówienia i bierzemy Śniadanie angielskie oraz Naleśnika francuskiego plus małe i duże cappuccino.
Popijamy kawę (bardzo dobra), a w między czasie nasze śniadania są przygotowywane. Po kilku minutach są gotowe, a my zabieramy się do jedzenia.
Śniadanie angielskie – dopiero po publikacji zdjęć na fan page ktoś zwrócił uwagę, że brak tutaj fasolki. W sumie zjadam ją na końcu, więc nie odczułem jej braku. Jajko usmażone w punkt, kiełbaski pyszne i soczyste, bekon soczysty i chrupiący, tosty z szynką i serem bardzo smaczne, grillowany pomidor jako dodatek nieźle się sprawdził. Ogólne wrażenia bardzo dobre, zjadłem z apetytem i byłem zadowolony.
Naleśnik francuski to danie, które mogłoby z powodzeniem być podawane także na lunch. Ilość mięsa z kurczaka i warzyw jaką znajdziemy w naleśniku jest imponująca. Do potrawy dostajemy także sos – do wyboru tzatziki lub czosnkowy.
Bardzo smaczna i sycąca pozycja. Warzywa chrupiące, a kurczak soczysty. Całość smakuje słodko – pikantnie, a wytrawne tzatziki fajnie smakują z kurczakiem. Warto.
Podsumowując: śniadanie bardzo nam smakowało, ceny w stosunku do jakości bardzo dobre, obsługa to kolejny plus tego miejsca. Na pewno podczas kolejnych wizyt w Rzeszowie wpadniemy tam jeszcze – pierwsza wizyta zachęciła nas do powrotu.
Restauracja Tartuffo – Słowackiego 16, Rzeszów (budynek C.H. Pasaż Rzeszów)
Facebook: https://www.facebook.com/Restauracja-Tartuffo-156151957770804/