jedzenie na wagę
categoryWędzarnik – street food w starym, dobrym stylu
Każda wizyta w miejscu takim, jak sosnowiecki Wędzarnik wzrusza mnie niepomiernie. Przypominam sobie nie tylko smaki i aromaty, jakie pamiętam...
Gdzie na dobrą rybę w Świętokrzyskiem? Część 1
Tak, tak. Naprawdę nie trzeba jechać nad morze, by zjeść pyszną, smażoną rybkę. W Świętokrzyskiem jest kilka miejsc, w których...
Przewodnik po azjatyckim jedzeniu w Kielcach. Część 4
Poprzednie części TUTAJ. Uwielbiam kuchnię azjatycką. Mógłbym żywić się nią codziennie, pod warunkiem, że spełnia pewne założenia. Czyli jest autentyczna,...
Zimowe promocje w North Fish – recenzja poczwórna
Żorż: Zostaliśmy zaproszeni do North Fisha na przetestowanie nowych, zimowych smaków. Jednocześnie poproszono nas o podzielenie się opinią. Więc się dzielimy...
Pysznie, tanio i do syta – PierożeQ w Częstochowie
Podobno w Częstochowie trzeba zjeść frytki. Byliśmy przelotem, wpadliśmy w dwa miejsca, ale... Frytek nie zjedliśmy. A czego udało nam...
Nie na taką golonkę liczyłem. Jedzenie na trasie – Bar Taurus
Pilzno. Jeszcze 15 lat temu łamało się trasę, żeby wpaść tam na słynną pilzneńską golonkę. Ponieważ droga na Słowację wypadła...
Zakopane – dobre pierogi i pułapka na turystów
Dzisiaj ostatni wpis z mini - przewodnika po Zakopanem. Między Krupówkami a Bąkową Zohyliną stoi sobie drewniany pawilonik. Postanowiliśmy zajrzeć i...
„ale ryba” w Kołobrzegu – czyli rybka lubi pływać
Zainspirowany przez kolegę Kaszpira postanowiłem odwiedzić jedną z licznych smażalni w Kołobrzegu. Wypadło na smażalnię “ale ryba”, która znajduje się na...
Anka Poznanianka przywiązuje wagę do jedzenia, czyli o jedzeniu na wagę w Olimp (Poznań City Center).
Szał przedświątecznych zakupów zaczął się na dobre. Galerie handlowe pękają w szwach, wszyscy szukają czegoś, co zachwyci innych, jednocześnie licząc,...
Lunch ekspresowy w sobotnie popołudnie… czyli o tym, gdzie poznanianka może jednocześnie zjeść obiad i wpaść w szał zakupów będąc nad Odrą.
Przyszła sobota. A ja sobót nie lubię. Bo dla mnie weekend = studiowanie. Ale nie, nie mogłam jak każdy normalny...
Page 2 of 2