Poznań ogarnęło SZALEŃSTWO!
W czasach gdy wszystkiego wszędzie jest pełno, w naszym mieście ludzie stają w kolejce i czekają! Na co? Na lody …
Pisaliśmy o tym zeszłym roku.
Moim zdaniem, był to najbardziej spektakularny debiut gastronomiczny od wielu lat w Poznaniu. Miesiące mijały, a popularność WYTWÓRNI LODÓW TRADYCYJNYCH nie malała, a wręcz wzrastała. Kolejka sięgająca chwilami 100 – 150 metrów nie przestaje zadziwiać.
Każdy kto choć raz odwiedził Jeżyce i spróbował tych lodów, wie dlaczego ludzie czekają po 30 minut.
Wraz z nastaniem wiosny pojawiły się kolejne punkty z lodami. Zaciekawiony nowościami skierowałem swoje kroki do Lodziarni Wroniecka 17
Zastanawiając się czy będziemy mieli tzw. punkt ksero, czyli marną kopię czegoś już istniejącego, czy może uda się stworzyć coś nowego oryginalnego?!?
Idąc zastanawiałem się nad historią i pochodzeniem lodów. Po sprawdzeniu okazało się że nie łatwo dokładnie określić, kiedy narodziły się lody, ani odtworzyć jakąkolwiek chronologię . Niektórzy twierdzą, że pierwszym „pożywnym napojem” z koziego mleka wymieszanym ze śniegiem, Izaak poczęstował Abrahama.
Według innych, pierwsze lody pojawiły się około 3.000 lat przed Chrystusem wśród populacji Dalekiego Wschodu, a dokładniej wśród Chińczyków.
W czasach imperium rzymskiego, Neron był tym imperatorem, który w 62 roku naszej ery, poczęstował swoich gości napojem składającym się z posiekanych owoców, miodu i śnie…
(źródło) http://www.prodottistella.com/pl/Lody-a-kultura.html
Miejsce zaskakuje od wejścia.
Przemiła pani obsługująca proponuje do wyboru 7 smaków (zmieniają się każdego dnia) i do tego 2 smaki lodów WEGAŃSKICH!
A to ciekawe! Do tego są też wegańskie wafelki- fiu fiu, o tym nie słyszałem wcześniej! Dzięki uprzejmości przeuroczej pani udaje mi się skosztować, wegańskich smaków…, ale z przykrością stwierdzam, że to nie moja bajka smakowa – niestety.
Lody wegańskie są tworzone na bazie ryżu oraz soi, wydają mi się mdłe, ale może się nie znam? Na pewno nie jestem specjalistą, aczkolwiek cieszy mnie fakt, że ktoś myśli o weganach. Co ważne będą one każdego dnia w karcie.
Nie przez przypadek wracam do przemiłej pani. Nie tylko nakłada mi te naturalne, lody bez stabilizatorów i chemicznych dodatków, ale i zapewnia mnie o domowej metodzie ich powstawania.
Zamawiam lody makowe chałwowe, sorbet truskawkowy, śmietankowe i czekoladowe.
Lody doskonałe w smaku! Idealne na ciepłe wiosenne popołudnie. Porażają paletą smaków i lekkością konsystencji.
Następnego dnia chcąc potwierdzić swoją opinie, zabieram ze sobą największą miłośniczkę lodowych przysmaków. Wizyta utwierdza mnie w przekonaniu, że to miejsce godne polecenia. Jedliśmy doskonały sorbet z mango, sorbet z czarnej porzeczki, sorbet z cytryny – totalne szaleństwo i lody o smaku nutelli podawane z płyną czekoladą w wafelku.
Reasumując, choć nie uważam się za lodowego specjalistę stwierdzam, że lody są świetne, nie czuć chemii. Gdy zapytałem właściciela o zerknięcie na cały proces produkcji, padła prosta i szybka odpowiedź:
– Oczywiście, ale co tu oglądać świeże składniki i ogromny nacisk na jakość!
Dla mnie bardzo przekonywujące miejsce z doskonałymi lodami. Polecam!
Następnego dnia jadąc na wycieczkę rowerową spotkałem znajomego w okolicach Placu Wolności w Poznaniu.
– Może skoczymy na lody? – zaproponował.
– Stary, ostatnio zjadłem nadprogramową ilość- odpowiedziałem.
– Choć pokaże ci lody jakich jeszcze nie jadłeś
Zabrał mnie do Lodziarni Poznań https://www.facebook.com/lodziarniapoznan
Lodziarnia I love Gelato (Kocham Lody) to lokal prowadzony przez trzech Włochów: Franco, Nicolo i Matteo. Właściciele zapewniają, że swoje lody przygotowują według włoskiej receptury z lat sześćdziesiatych. Kiedy byłem w lodziarni do wyboru było ok. 12 smaków, (które mają zmieniać się w zależności od pory roku). Dowiaduję się, że lody robione są tylko z włoskich składników, np. cytryn przywiezionych z wybrzeża Amalfi albo pistacji z Sycylii. Jedno jest pewne – wkładają w nie całe serce. We Włoszech nawet w najmniejszej mieścinie jest kilka lodziarni, więc dlaczego nie miałoby takiej być w Poznaniu?
Tu także ludzie oszaleli na punkcie lodów produkowanych w 100 % naturalnych, nie zawierających konserwantów i barwników. Codziennie świeże i co ciekawe proces ten odbywa się na oczach klientów. Ważna informacja dla osób, które nie tolerują glutenu i laktozy, są tu dostępne lody owocowe.
Zamawiam 3 porcje: sorbet z czarnej porzeczki, sorbet cytrynowy i chyba śmietankowe.
Znów jestem oczarowany smakiem. Wyborne !
Czy najlepsze w POZNANIU?
Nie wiem i nie chcę oceniać bo wszystkie 3 punkty to doskonały kierunek, który mnie osobiście ogromnie cieszy.
Na sam koniec chciałbym przytoczyć zasłyszany dialog, który toczył się przed lodziarnią
Dziecko ok. 4 lat rozmawia z swoją mamą:
– Mamusiu, a ćemu my tu nigdy nie przychodziliśmy wcześniej?
– Kacperku, bo to nowe miejsce – mama opdowiada
– Mamusiu obiecywujesz mi, że już zawsze będziesz nam tu lody kupowywać! i nigdzie nidziej ?!
– Obiecywuje Kacperku, że już tylko tu będziemy kupowywać lody …
Polecam odwiedzić wszystkie punkty jak najszybciej!
Lody sQŃsumował https://www.facebook.com/danielqn.konieczny.9
Zdjęcia wykonał QŃ, oraz wykorzystał kilka zdjęć z profilu lokali.
Ceny: Wytwórnia Lodów Tradycyjnych – 3 zł, Wroniecka 17 – 4 zł ,Lodziarnia Poznań – 1 – 5zł, 2 – 8 zł, 3 – 13 zł