Jiao Zi – pyszny street food na Nowym Świecie - Street Food Polska
close

Jiao Zi – pyszny street food na Nowym Świecie

0udostępnień

Kolejny post, który mógłbym zacząć od zdania: z food trucka do lokalu. Ekipa Jiao Zi jest mi bardzo dobrze znana z food trucków American Food truck i Frytki Świata. W zeszłym roku wystartowali również z truckiem Jiao Zi, niestety, nasze drogi się nie skrzyżowały na street foodem szlaku, ale kiedy dowiedziałem się, że ruszają z lokalem, wiedziałem że niebawem się tam spotkamy. Lokal wystartował trzy tygodnie temu, z uwagi na charakter ulicy projekt szyldu czeka jeszcze w magistracie na akceptację, ale przed wejściem wabi nas potykacz i duży baner:

Wystrój lokalu jest bardzo klimatyczny. Drewniane meble ściągane z Indonezji, muzyka i znajome twarze za barem:

Zamawiamy. Menu jest krótkie. Do pierożków, od których zaczynali dołączyły zupy i bułeczki bao:

Było święto Trzech Króli, przedłużony weekend, więc niektóre pozycje już się skończyły. Nie spróbowałem więc zupy pho ani mandu z kurczakiem czy owocami morza. Sałatki także się skończyły. Były jednak bułeczki.

Ponieważ byliśmy tam prosto po uczcie w Jeść – Kuchnia Wegańska, wzięliśmy tylko jedną bułeczkę. Bao z żeberkami w sosie BBQ. Do wyboru mamy dodatek buraka marynowanego lub kimchi. Ja wybrałem kimchi.

Kapitalna bułeczka, a właściwie bułka, bo porcja jest naprawdę duża, robiona na miejscu, co warto podkreślić. A w niej soczyste i mięciutkie żeberka wzmocnione sosem BBQ, którego słodycz świetnie łamało lekko pikantne, chrupiące kimchi. Pyszna pozycja, na która chętnie wrócę.

Pora na pierożki. Każda porcja liczy 10 sztuk, ale w lokalu (w przeciwieństwie do food trucka) można zamówić po pół porcji wybranych smaków, z czego skorzystaliśmy. Najpierw wieprzowina z kimchi i ha cao z ciasta ryżowego z całymi krewetkami.

Ha cao – rewelacja. Lekko kleiste, cieniutkie ciasto i soczysta kreweta w środku. Bardzo polecam!

Wieprzowina z kimchi – cudo. Soczyste, wyraziste nadzienie plus sprężyste ciasto. Pycha!

Drugi koszyk to pół na pół szpinak z serem i wołowina z kolendrą.

Wołowina z kolendrą pyszna. Soczyste nadzienie, świetne ciasto. Brać i zajadać.

Szpinak z serem– to jedyna pozycja w menu stanowiąca ukłon w kierunku polskich preferencji smakowych. Oryginalnie powinien to być surowy szpinak z żółtym serem, tutaj mamy szpinak blanszowany z cebulką oraz… ser pleśniowy. Efekt? Świetny. Mocny, wyrazisty smak zamknięty w doskonałym cieście. Polecam.

Podsumowując: jeżeli kochacie azjatycki street food to odwiedźcie Jiao Zi. Dla mnie to zdecydowanie jedne z najlepszych pierożków i bao, jakie jadłem. Ciasto w pierożkach jest genialne – nawet jak trochę poleżą to nie wysychają, ciasto pozostaje lekko wilgotne, nie twardnieje. A to naprawdę nieczęsto się zdarza. Jeżeli nie macie możliwości wybrać się do Warszawy, obserwujcie ich fan page. Być może zagoszczą food truckiem w Waszym mieście przy okazji jakiegoś zlotu. A start sezonu coraz bliżej. Jednak pamiętajcie – w lokalu zjecie także zupy, a dzięki możliwości zamówienia pół na pół możecie spróbować więcej smaków ich pysznych pierożków. Polecam gorąco i mam nadzieję, że spróbuję w końcu także ich pho. Ciekawe, czy będzie je można zjeść w food trucku? Bardzo bym chciał.

Jiao Zi – Nowy Świat 33, Warszawa

Facebook – https://www.facebook.com/Jiao-zi-511534356043958/

Kuchnia Kevina – Nie tylko Fish & Chips, czyli angielskie klasyki w autorskiej odsłonie

Piselli – arcypizza w Warszawie

Dodaj komentarz