Jeśli głód łapie mnie w okolicach Piotrkowa to wpadam do lokalu Pod Dobrym Aniołem usytuowanym obok stacji Orlen na wlocie do Piotrkowa od strony Sulejowa. Jedzenie jest tam proste i smaczne, a ceny niskie jak na wielkość porcji.
Najczęstszym moim wyborem jest tam sznycel wieprzowy z sadzonym jajkiem, do którego biorę kopytka lub kluski śląskie i zestaw surówek. W zeszłe wakacje kosztowało to 33 zł.



Sznycel jest tutaj soczysty, z chrupiącą panierką, jajko sadzone w punkt, z lejącym się żółtkiem.


Kluski sprężyste i duże, nie trafiłem dotąd na przegotowane. Omaszczone skawreczkami mógłbym jeść jako samodzielne danie.


Schab po Anielsku i bryzol.


Schab po anielsku to po prostu solidny kotlet schabowy, na którym znajdziemy kopę duszonych pieczarek, a jakby wątrobie było mało, to jeszcze całość zapieczona jest pod serem. Uffff…


Bryzol nieco mnie zaskoczył. Spodziewałem się bowiem mięsa siekanego lub mielonego, a dostałem schabowego przykrytego mnóstwem cebulki.


Zarówno kopytka, jak i śląskie przepyszne, sprężyste i z mnóstwem omasty.


Flaki smakują domowo, porcja jest ogromna, razem z bułką bez problemu nasycą mniej głodne osoby.


Wątróbka drobiowa i świeżonka.

Wątróbka bardzo smaczna, miękka, nie przeciągnięta.

Świeżona krucha, mięciutka, smaczna, ale wątróbka smakowała mi bardziej.

Surówki tradycyjnie tutaj w ilości hurtowej.

Warto skusić się na domowy rosół. Potężna porcja dobrego wywaru.


W zeszłym roku wpadłem tam wracając z Sekcją Degustacyjną z Kołobrzegu. Kolega Waluta zamówił sobie sznycla z ziemniaczkami…

… oraz flaczki z pieczywem.


Kolega Kotwica natomiast zaordynował sobie żurek z jajkiem i kiełbasą…

… oraz obficie okraszone pierogi z mięsem.


Skubnąłem mu jednego i muszę przyznać, że były naprawdę dobre. Ciasto nierozgotowane, a nadzienia dużo i było dobrze doprawione.

Jeszcze tylko kompot dla kierowcy, a dla reszty coś na trawienie i można ruszać dalej.


Podsumowując: Pod Dobrym Aniołem to dobre miejsce na obiad, jeśli szukacie kuchni prostej i sycącej. Nie są to dania fit. Jak mogliście zobaczyć na zdjęciach porcje są ogromne, a omasty tutaj nie żałują. Ja akurat tłustą kuchnie lubię, a zjedzony tutaj obiad na wiele godzin pozwala mi nie myśleć o jedzeniu. Jeśli nie liczycie kalorii to odjedziecie stąd zadowoleni.
Hotel i Karczma Pod Dobrym Aniołem – Kleszcz 4, 97-300 Piotrków Trybunalski (obok stacji benzynowej Orlen na wylocie z Piotrkowa w sronę Sulejowa)