Tyle o tej kanapce czytałem, że Cleveland znalazło się na mojej liście miast do odwiedzenia.
Polish Boy to wymyślona w Cleveland kanapka z kiełbasą. Składa się z kiełbasy umieszczonej w bułce, przykrytej warstwą francuskich frytek, warstwy sosu barbecue lub pikantnego, a także warstwy warzyw. Chociaż kiełbasa jest zazwyczaj grillowana, niektóre lokale dodatkowo smażą jeszcze kiełbasę po grilowaniu w głębokim tłuszczu. Polish Boy można spotkać w różnych lokalach w całym Cleveland, ale popularnym miejscem jest Freddie’s Southern Style Rib House, znany z sosu barbecue w stylu południowym. Magazyn Esquire określił ich PB jako jedną z najlepszych kanapek w Ameryce, nazywając ją „soul on white”.
Sprawdzamy. Lokal Freddie’s znany jest także z programu Man vs Food. Po zajechaniu do Cleveland okazało się, że miejsce, w którym kręcono MvF zostało zamknięte 4 miesiące temu. Pozostał jeden lokal, do którego podjechaliśmy.
Lokal ma tylko jeden stolik, który akurat był zajęty, więc zabraliśmy nasze zamówienie na zewnątrz. Oprócz Polish Boy’a wzięliśmy też żeberka i skrzydełka z frytkami i coleslawem, czyli Chicken & Rib Combo.
Gryziemy i… po Maćka minie widzę, że i jemu też nie przypadło do gustu. Powiem tak: kiełbasa naprawdę dobra, kanapka na pewno syci bardzo, ale całościowo PB wypada raczej kiepsko. Sos jest pikantny, ale tylko tyle. Żadnego głębszego smaku. Frytki kiepskie, coleslaw dawał radę, ale wszystko do kupy smakowało zdecydowanie słabiej, niż sobie po tej kanapce obiecywaliśmy. Sprawdzamy więc Combo.
Kiepsko jest, krótko mówiąc. Mięso smakowało, jakby było przygotowane wcześniej i tylko podgrzane do wydania. Naprawdę nie tego spodziewaliśmy się po tak wychwalanej knajpie…
W dość kiepskich humorach podjechaliśmy do Downtown. Tutaj szukaliśmy kolejnej miejscówki znanej z programu Man vs Food – Melt Bar & Grill.
Wybraliśmy po pół kanapki Cuban War Pig i Cleveland Cheese Steak.
Cuban War Pig miał w składzie miodową szynkę, pulled porka w glazurze „citrus mojo”, smażone pikle, musztardę miodową i ser swiss. Pyszna kanapka, solidna, dobrze, że wzięliśmy połówkę, bo w zestawie z coleslawem nawet ta połówka była sycąca.
Cleveland Cheese Steak to duszony szarpany beef brisket, czyli mostek wołowy, pieczarki z czosnkiem, cebula, papryka słodka, aioli rozmarynowe i ser provolone. Kombinacja bardzo udana, soczysta i wyrazista w smaku. Jeszcze lepsza moim zdaniem niż Maćkowy War Pig.
Podsumowując: kanapki w Melt jak najbardziej mogę Wam polecić, Polish Boy we Freddie’s Southern Style Rib House nas rozczarował. Żałuję, że nie udało mi się tej kanapki spróbować w food trucku Seti’s Polish Boy, ale na pół godziny przed otwarciem ogłosili, że jednak tego dnia robią sobie wolne.
To tyle jeśli chodzi o najbardziej depresyjne miasto Ameryki. Następny wpis będzie już z Nowego Jorku. Stay Tuned!
Partnerami wyprawy są:
Polsko – Słowiańska Unia Kredytowa.
Patronat medialny nad wyprawą objął Dziennik Związkowy z Chicago.