„Gastrohistoria Trójmiasta”, „kultowa”, „smak mojego dzieciństwa”, „trójmiejski deep dish” – przeróżne słyszałem określenia na otwartą w 1986 roku Gdyniankę, a jakoś nie mogłem się tam wybrać. Nawet recenzję na bloga nadesłał w 2014 roku czytelnik (dzięki raz jeszcze Adam). W końcu będąc w Ustce stwierdziłem, że do Gdyni mamy tylko dwie godzinki drogi, więc można wrócić inną drogą. I pojechaliśmy.

Lokal znajduje się na ulicy Świętojańskiej, knajp, knajpek, kawiarenek jest tam zatrzęsienie. Ale to do Gdynianki non stop wchodzili ludzie. Było kilka minut po 11:00 i kilka osób już stało w kolejce. Lokal jest bowiem malutki, 5 stolików. Ale mnóstwo osób bierze tutaj pizzę na wynos, zarówno gotową jak i przygotowaną do odpieczenia.



My jednak uparliśmy się, że zjemy na miejscu. I po około 15 minutach nasze pizze parowały na stoliku. Wybraliśmy Pieczarkową i Mieszaną z kiełbasą. Od razu powiem, że o ile przed wydaniem pani pyta czy chcemy sosy, to Wy się nawet nie zastanawiajcie, tylko bierzcie firmowy sos pomidorowy, bo jest genialny. A na blacie stoją jeszcze przyprawniki z tymiankiem i pieprzem ziołowym, z czego z radością skorzystałem.

Zacznę od tego, że ciasto w Gdyniance jest zupełnie inne niż dotąd jadłem. Brzegi są bardzo chrupkie, chociaż pod chrupiąca skórką mamy miękki, puszysty środek. Spód również jest dość sztywny, więc pizza nie wygina się podczas jedzenia. Nie, pizza nie jest twarda! Jest po prostu bardziej chrupiąca niż inne PRL-ki. Fajnie, że ciasto od razu pocięte jest na 6 kawałków, co bardzo ułatwia konsumpcję.


Farsz. Doskonały! Idealnie uduszone, soczyste pieczarki, dobrze doprawione, mega ciągnący się ser i kapitalny sos. Kiełbasiana również sztos, tutaj dochodzi jeszcze wyrazistość kiełbasy. Do domu kupiliśmy jeszcze ostrą z pepperoni i papryczkami i również była kozacka.
Podsumowując: legenda nie zawiodła. Fajnie, że znaleźli swój patent na odmienność (ciasto!) i fajnie, że przez tyle lat trzymają wysoki poziom (tak twierdzili stali bywalcy). Cieszę się, że tu wreszcie wpadłem i na pewno będę wracał przy każdej okazji. Ta pizza z jednej strony jest nieco inna niż klasyczne PRL-ki, z drugiej ma ten niesamowity, niepodrabialny smak, który przenosi nas do czasów młodości.
Pizzeria Gdynianka – Świętojańska 65, 81-391 Gdynia
Facebook – https://www.facebook.com/PizzeriaGdynianka/