Kiedy otwierała się Truckarnia (pisała o tym Ela) niespecjalnie mnie to ruszyło. Kolejne miejsce z food truckami w Krakowie, pomyślałem. Ale ostatnio miałem okazję odwiedzić kilka stacjonujących pod adresem Dajwór 21 food trucków i muszę powiedzieć, że jestem pełen uznania. Po kolei.
Pogromcy Głodu opisywani tu byli kilka razy, więc tylko przypomnę ich kilkoma zdjęciami:
Grill Mobil również już tutaj opisywaliśmy. Spróbowałem chyba całego ich menu i moim zdecydowanym faworytem pozostaje Ostry Baran w lawaszu. Ale inne pozycje również są godne uwagi.
Pora więc na trucki, których próbowałem po raz pierwszy.
Ur’Tacos. Podobno french tacos to największy hit francuskich ulic ostatnio. Kompletnie nie wiem, dlaczego nazywa się to tacos, ale smak jest na tyle fajny, że powtarzałem zamówienie. P.S. – przepraszam za jakość zdjęć nocnych.
Na pierwszy rzut oka to… kebab. Ale to, co odróżnia french taco od kebaba to frytki, które zawinięte są w tortilli razem z mięsem i dodatkami i właśnie niespotykane w kebabach dodatki (masło orzechowe, omlet, krążki cebulowe etc.). Poza tym można poprosić, by nasze taco było zapieczone z serem na wierzchu! Vivat kalorie :D
Na pierwszy ogień poszedł tacos w wersji L z shoarmą drobiową. Muszę przyznać, że wszystkie składniki do siebie pasowały i … no cóż. To było pyszne! Mięcho, ziemniaki, sos, chrupiąca tortilla. Czego chcieć więcej?
Przy drugiej wizycie zamówiłem wersję L z baraniną, z lekką przewagą sosu ostrego. Mielona baranina jest świetnie doprawiona i doskonale smakowała z frytkami i serem oraz sosem fromargerie. Bardzo smaczne i bardzo sycące.
Mr. Tortilla. Tortilli nie zjadłem, ale zamówiliśmy hiszpańską paellę z owocami morza:
Co mogę napisać? Jeśli szukacie prawdziwego smaku hiszpańskiej ulicy i lubicie owoce morza to zamówcie tę pozycję koniecznie. Nie tylko świetnie wygląda, ale pachnie i smakuje obłędnie. Zjedliśmy do ostatniego ziarenka ryżu:
Don Fritto. Jeśli lubicie pizzę… wróć! Jeśli lubicie calzone… Cholera. Inaczej. W tym trucku serwują calzone, ale nie z pieca tylko smażone w głębokim tłuszczu. Do wyboru mamy pięć różnych kompozycji, cztery z mięsem i jedną wege (z tuńczykiem), każda dostępna w dwóch wielkościach – mała lub duża. Wziąłem trzy małe.
Vega z tuńczykiem, pieczarkami, szpinakiem, mozzarellą, sosem pomidorowym z ricottą jest naprawdę super…
… podobnie jak wyraziste Torino z panzettą, sosem z pomidorów i ricotty, szpinakiem, mozzarellą, wzmocnione dodatkowo mocną gorgonzollą …
… oraz proste, ale ostre Calabrese z pikantnym salami:
Zdecydowanie warto się skusić. Co tam kalorie, ważne, że dobrze smakuje ;)
Tempura Food Truck. Najnowszy „nabytek” Truckarni. Menu krótkie:
Wziąłem wrapa z krewetkami i hot doga z kalmarami. Wrap z krewetkami:
Re-we-la-cja! Ciasto chrupiące, środek soczysty, krewetki w tempurze czuć w każdym kęsie, dobrze dobrane soczyste warzywa i świetny sos w stylu chili-mayo.
Hot dog z kalmarami. Bardzo byłem go ciekaw, a po wrapie oczekiwania były wysokie. Nie zawiodłem się. Chrupiąca bułka, cienka, więc nie narzucająca się, a w niej doskonałe kalmary w tempurze i podobnie jak we wrapie idealnie dobrane warzywa i sos. Bardzo warto!
Na placu stoją jeszcze gofry i truck z kuchnią z Ekwadoru, ale ich nie zdążyłem już odwiedzić. Jeśli będziecie w Krakowie i złapie Was głód – walcie na Truckarnię. Każdy znajdzie tu coś dla siebie. A jeśli będziecie mieli po jedzeniu ochotę na drinka to też nie problem. Na terenie Dajwór 21 działa bardzo sympatyczna knajpka, więc nawet jak pada deszcz można wejść do środka z jedzeniem i zamówić drinka. Polecam gorąco!
P.S. Tempurę i Ur’Tacos będziecie mieli także okazję odwiedzić podczas naszego sierpniowego zlotu pod Galerią Kazimierz: https://www.facebook.com/events/481668785615027/
Truckarnia Food Truck Park – Dajwór 21, 31-057 Kraków
Pogromcy Głodu – https://www.facebook.com/hungerbustersi/
Grill Mobil – https://www.facebook.com/GrillMobilPolska/
Ur’Tacos – https://www.facebook.com/UrTACOS-Kraków-912224808955721/
Don Fritto – https://www.facebook.com/donfritto/
Tempura Truck – https://www.facebook.com/TempuraTruck/