Łódź dobrymi zapiekankami stoi, czyli Zapiekarnia & Plackolandia - Street Food Polska
close

Łódź dobrymi zapiekankami stoi, czyli Zapiekarnia & Plackolandia

0udostępnień

Po najlepszej zapiekance, jaką jadłem, czyli Góralskiej w Mega Burger, poprzeczka ustawiona była bardzo wysoko. Idąc Piotrkowską odnalazłem lokal, który figurował na mojej liście „odwiedź koniecznie” – Zapiekarnia&Plackolandia. Ciekaw byłem, czy choć w części serwowane tam zapiekanki  dorównają poziomowi tej z MB.

Lokal ten kusił mnie ogromnym wyborem zapiekanek. Menu prezentuje się naprawdę imponująco:

No to do dzieła! Mój wybór padł najpierw na Zapiekankę Moskiewską. Jak zobaczyłem, że głównym składnikiem jest smalec, a poza tym dodają tabasco to po prostu musiałem tego spróbować! Zapłaciłem 6,50 zł (wziąłem małą, 24 cm) i czekałem niecierpliwie. Bardzo spodobało mi się, że w lokalu nie używa się mikrofalówki, tylko piecyka. Oczekując na zapiekankę trochę podpytałem i dowiedziałem się, że: sosy robione są na miejscu. Smalec do Moskiewskiej jest niestety „kupny”, z uwagi na niewielkie zainteresowanie tą zapiekanką. Ludzie! No co Wy! Po kilku chwilach zapiekanka trafiła na stolik.

Oprócz smalcu i tabasco, w jej skład wchodzi też kiszony ogórek i ser. Sos wybrałem czosnkowy. Pierwszy gryz i… Orgazm. Tak doskonałego połączenia się nie spodziewałem. Wyobraźcie sobie pieczywko z chrupką skórką, mięciutkie w środku posmarowane obficie smalcem ze skwarkami, na tym zapieczony ser (dużo sera!), soczystego kiszonego ogórka i sos czosnkowy. Smaki rewelacyjnie się mieszały – smalec dawał posmak mięska, tabasco piekło w język gdzieś w tle, słony ogórek świetnie kontrastował z cierpko – świeżym sosem czosnkowym. To było naprawdę pyszne!

Jako drugą wybrałem Zapiekankę a la Hot Dog. Tutaj głównym składnikiem jest parówka, rozcięta wzdłuż i zapieczona pod serem.

Wziąłem do niej sos ostry. Ta zapiekanka również bardzo mi smakowała. Sos był pikantny, ale bez przesady, z wyraźną nutą pomidorów i papryki. Doskonale pasował do reszty. Parówka naprawdę dobrej jakości, soczysta. Za tę zapiekankę zapłaciłem 5,50 zł (mała, 24 cm) i absolutnie nie żałowałem.

Podsumowując: obie zapiekanki okazały się pyszne, ale Moskiewska – mistrzostwo. Gdyby pieczywo do zapiekanek robione było na miejscu, na pewno postawiłbym je obok zapiekanek z Mega Burger. Do Z&P będę wpadał ilekroć będę w Łodzi – niskie ceny, wysoka jakość i ogromny wybór zachęcają do częstego odwiedzania tego miejsca. Jestem zdecydowanie na tak i polecam.

P.S. W ofercie znajdziecie także placki ziemniaczane (2,50 zł/szt.) oraz naleśniki.

Lekko, smacznie, tanio – Bar Orientalny PACIFIC

„Zawsze próbuj nowych rzeczy”, czyli przy stole z Hannibalem

Dodaj komentarz