gdzie zjeść
categoryTo co tygrysy lubią najbardziej ,czyli stek z argentyńskiej wołowiny w VooDoo
Nienawidzę rzeczywistości, ale to jedyne miejsce, gdzie można dostać dobry stek. (Woody Allen) Po raz kolejny zawitałem do VooDoo. Tym...
Restauracja Cichy Kącik, czyli prawdziwe domowe jedzenie
Onegdaj znajdował się tam Bar Mikrus. Stopniowo chylił się ku upadkowi, stając się miejscem, gdzie chodziło się już tylko na...
Magia VooDoo, czyli Po’Boy i gumbo w oparach bluesa
Zarzekałem się po ostatniej wizycie w VooDoo, że jeszcze tam przyjdę by zaznajomić się z klasyką nowoorleańskiego street fooda, czyli...
Wzorzec hamburgera znajdziecie w Kielcach, czyli VooDoo po raz drugi (i na pewno nie ostatni).
Podczas mojej poprzedniej wizyty w VooDoo Steak House & Pizza, obiecałem sobie zawrzeć bliższą znajomość z serwowanymi tam kanapkami. Do...
VooDoo Steak House & Pizza, czyli Nowy Orlean nad Silnicą.
W tym miejscu było już kilka knajp: Feniks, Prowansja, pub, a ostatnio restauracja kubańska. Choć lokalizacja wręcz idealna (ścisłe Centrum),...
Stara dobra marka, czyli Saray na tapecie.
Ostatnimi czasy jakoś omijałam fastfoodowe miejsca, ale raz na jakiś czas coś mnie tam wręcz przyciąga. Tak było i tym...
Widły w plecach Palimordki, czyli gdzie jest pepperoni
Dwa tygodnie temu wybrałem się do Biesiadowa na zapiekankę. Obiecałem sobie wówczas, że więcej nie będę tam zamawiał nic do...
W samo południe, czyli bekonburger w Roy Benie
Wczoraj zadzwonił kolega i spytał, czy mam ochotę zmierzyć się z daniem, które on od jakiegoś czasu zamawia na lunch...
ZaNURzony w smaku, czyli wreszcie dobry kebab z kurczaka
Wracałem sobie wczoraj do domu ulicą Sienkiewicza i wpadła mi do głowy myśl, że może warto sprawdzić co słychać w...
Po włosku Pod Telegrafem, czyli smacznie za 4 zł.
Tak się złożyło, że znowu zawędrowałem dziś do piekarni Pod Telegrafem. Ostatnim razem jadłem tam zapiekankę z tuńczykiem, dziś skusiłem...