Piękni i Bestia, czyli Marcin i Qń vs Combo Tower Burger - Street Food Polska
close

Piękni i Bestia, czyli Marcin i Qń vs Combo Tower Burger

0udostępnień

Tak jak kibice Realu Madryt i FC Barcelony czy Juventusu Turyn i AC Milanu, tak też mieszkańcy Warszawy i Poznania od wielu lat niezbyt za sobą przepadają. Na szczęście, są momenty kiedy potrafimy wdrożyć w życie zdanie śpiewane przez Kazika Staszewskiego, TO JEST POROZUMIENIE PONAD PODZIAŁAMI.

Na Street Food Polska nie interesuje nas wiek czy miejsce zamieszkania. Jeśli kochasz dobre jedzenie, jesteś członkiem jednej rodziny. Obserwując profil Marcina wierzę, że jakieś więzy krwi na pewno nas łączą. Gdyby narysować nasze drzewa genealogiczne, to na 100% mamy wspólnego praprzodka.

Kiedy zobaczyliśmy z warszawiakiem Marcinem to zdjęcie na profilu 7 Street

 

Q1

 

Pomyśleliśmy …..(tu cenzura wycięła co wyrwało się z naszych ust)

Postanowiliśmy, że kto jak kto, ale MY musimy poskromić tę bestię!!!

Pierwszy do 7 Street dotarł Marcin. Zobaczcie co zastał.

 

MM

Sporo osób nie rozumie mojej fascynacji burgerami. Często pada pytanie, jak ja się mogę najeść taką kanapką. Odpowiedź jest prosta, na niektóre burgery chodzi się dla smaku. Ale na pewno w Warszawie znajdziemy burgera, którym można się najeść. I tutaj znowu z pomocą przyszedł mi internet, w którym znalazłem coś, co wygląda jak arcydzieło. Poczytałem z czym będę miał do czynienia i według Facebooka miała się w nim znaleźć: grillowana bułka, sałata, 250 gr wołowiny, ser cheddar, pomidor, bekon, 250 gr wołowiny, ser cheddar, podwójna porcja bekonu, grillowane pieczarki, ogórek kiszony, czerwona cebulka oraz sos BBQ. I dokładnie z tego się składał…chociaż w moim było jeszcze sporo majonezu :), ale przecież o kalorie w nim chodzi, także tylko bardziej mnie to ucieszyło. Po około 20 minutach pojawiają się dwie rzeczy: burger na stole oraz uśmiech na mojej twarzy.

 

M1 m2

 

Zacząłem się zastanawiać jak się do tego zabrać, teoretycznie wraz z burgerem kelner przyniósł sztućce, ale czy kaleczyć tak pięknego burgera nożem i widelcem?  Zdecydowanie nie! Udało mi się go podzielić na dwie części – pierwsza od góry do środkowej bułki, druga – dolna bułka wraz z drugim mięsem, serem, bekonem i pieczarkami. Pierwszy gryz i chyba niewielki orgazm… połączenie chrupiącej bułki – i to nie byle jakiej bułki, bekonu, sera, sosu BBQ i majonezu, coś po prostu nie do opisania. Tutaj wszystko było świetne – bekon już nie ciągnący się, ale jeszcze nie chrupki, ostry smak sera, wędzony posmak sosu BBQ, słony majonez oraz idealnie balansujący to wszystko kwaśny ogórek. Niestety nie ma róży bez kolców, dlatego przy drugim gryzie spotkała mnie niemiła niespodzianka. Mięso było strasznie wysmażone, aż momentami suche. W karcie znalazłem informację, że jest to 100% wołowiny z krów z Sokołowa, dlaczego więc na Boga ktoś tak strasznie je pokaleczył. Mięso nie było złe, ale stopień wysmażenia zdecydowanie do poprawy. Ale przecież nie poddam się przez to, dlatego jem dalej. Po zjedzeniu górnej części byłem już najedzony, a przecież czeka mnie jeszcze niewiele mniejsza dolna część.

 

m3 m5

m6

 

Podsumowując High Tower Combo to kilogram zabawy z burgerem. Dawno się tak nie ubawiłem jedząc burgera, zajęło mi to 17m i 32 sekundy, a pierwszy głód poczułem dopiero koło południa kolejnego dnia. Myślę, że jest to pozycja, z która każdy fan burgerów powinien się zmierzyć, uprzedzając jednak wcześniej obsługę o tym jak chcielibyśmy dostać wysmażone mięso – w moim mniemaniu ten burger ma zadatki na burgera idealnego. 

W Poznaniu lokal jest niezwykle klimatyczny. Miałem okazję już w nim być kilka razy. Pierwotny tekst o 7 street miał mieć opis bogatego menu. Ale bestia zmieniła moje plany. Tym co można zjeść poza Combo, zajmę się w ciągu najbliższych dni.
Lokal z ciekawie zaaranżowanym wnętrzem znajduje się w centrum Poznania.

 

L0 L00 L1 l2 L3 L5 L6

 

Do Combo zrobiłem 2 podejścia. Kiedy zjadłem go pierwszy raz, wiedziałem, że rekord w jedzeniu jest w moim zasięgu (za pierwszym razem zjadłem go w ponad 5 minut). Obejrzałem filmiki w Internecie, porozmawiałem z fachowcami i doszlifowałem detale. Najważniejsze to nie popijać gazowanym (moja pani dietetyk i tak odstawiła mi napoje typu Cola). Popijałem zatem przywiezioną ze sobą Yerba Mate. Istotne jest rozdrabnianie jedzenia przed włożeniem go do ust.

Zamówiłem tę bestię i poprosiłem, aby przyszedł manager lokalu, bo zamierzam pobić rekord i chciałbym mieć świadka!

Pan Tomek pojawił się ze szczerym uśmiechem i powiedział:
– Pobijesz rekord – stawiam piwo.
– Niech już je przyniosą, przed konsumpcją,- odpowiedziałem natychmiast, bo rekord pobiję na 100%, pytanie tylko o ile.

 

B 1 B2 b3 b4 b5

 

Zaczynamy!
Tak jak Marcin, rozkładam Combo na dwie części i rozpoczynam tę nierówną walkę. W połowie czas mam lepszy niż przewidywałem.

 

Polowa

 

Sama QŃcówka wydaje się już niezwykle ciężka, bo czas biegnie nieubłaganie, Yerba naprawdę mocno pomaga (o niej napisze więcej w przyszłości).
Nareszcie, padł ostatni kęs.

 

koniec

 

Mogę wskoczyć na stół i zaśpiewać http://www.youtube.com/watch?v=Zkg0r8dp5y4

Sam burger w mojej ocenie naprawdę dobry. Świetna w smaku bułka (nie rozpada się Mateusz bo została zmieniona), do tego smaczny sos, u mnie wołowina była dobra, bez najmniejszych zastrzeżeń. Przyznam, że wartości smakowe zeszły lekko na 2 plan tego dnia. Ale burgera szczerze polecam nie tylko tym, którzy chcą zjeść coś wielkiego, ale także coś smacznego.

Marcin, pod swoim zdjęciem Combo napisałeś Niepokonane miasto, niepokonany klub ! Prawdopodobnie miałeś inny cel i nie jadłeś na czas. Mam prośbę pojedź jeszcze raz i zjedz tego burgera pokazując na co Cię stać (polecam ten film wszystkim, którzy zdecydują się pojąć wyzwanie http://www.youtube.com/watch?v=tvbyY7oMT2E).

Jeżeli mieszkasz w Warszawie, Olsztynie, Zabrzu, Pruszkowie, Żyrardowie, pamiętaj rekord i korona zwycięzcy leżą w Poznaniu!

Masz moc by ją odebrać?!
Ale pamiętaj że ta rywalizacja przeznaczona jest tylko dla tych, którzy kochają dobre jedzenie!

P.S. Ten rekord może być wdeptany w ziemię. Już w niedzielę do walki stanie BigBoy

Adresy lokali w wymienionych miastach znajdziecie na stronie lokalu http://www.7street.pl/

Burger ma też swój fan page: https://www.facebook.com/ComboTowerBurger1kg

Relację przygotowali Marcin Malinowski  i Qlinarny Qń 

Parnik, czyli kawałek Kantonu w Warszawie

Duży i soczysty – kurczak z rożna w 4 Mobiles

Dodaj komentarz