W kwietniu pisałem na blogu o nowym lokalu ze zdrowym jedzeniem w Kielcach – poZDROWIEnia Bistro. Bardzo mi smakowały ich lunche, ale chwaliłem ich także za kapitalną ofertę śniadaniową. Pod koniec października dostałem (podobnie jak kilkoro innych blogerów) zaproszenie na testowanie nowej karty. Oprócz poszerzenia oferty pojawiła się także bardzo istotna zmiana – teraz śniadanie można tam zjeść przez cały dzień! To świetna wiadomość dla osób, które prowadzą raczej nocny tryb życia, bo zwykle śniadania w Kielcach można zjeść maksymalnie do 12:00.
Dla mnie bardzo ważne jest, by w menu śniadaniowym widniały jajka i bekon. Gofr razowy z sadzonym jajem był od początku w menu Pozdrowień, ale teraz jest możliwość wzbogacenia go o bekon. A to w połączeniu ze świetnym sosem majonezowym daje nam bardzo smaczne i sycące śniadanie:
Hummus pozostaje mocną pozycją w menu Pozdrowień. Nic się nie zmieniło – jest doskonały i wg mnie bodaj najlepszy w Kielcach. Polecam wersję na ostro wzbogaconą o pesto:
Wracamy do jajek. Tym razem w wersji bardziej kalifornijskiej – grzanka z awokado i sadzonym jajem to nowa pozycja w menu i muszę przyznać, że trafili tym w dziesiątkę. Jest lekko i ciekawie. Jest na zmianę chrupiąco i miękko. Chrupiący tost z ciemnego pieczywa, miękkie awokado, chrupiące kiełki, miękkie jajo – wszystko do siebie pasuje i obłędnie smakuje:
Nie przypadły mi natomiast do gustu naleśniki/placuszki razowe z masłem orzechowym i owocami. Nie mój smak, wydawały mi się też za suche.
W przeciwieństwie do razowego Gofra Włoskiego z pomidorkami koktajlowymi, pesto i mozzarellą. Dodanie pestek słonecznika było dobrym pomysłem, bo ożywiają one nieco tę klasyczną kompozycję smaków.
Nie znalazłem w menu tych pozycji, ale zapewne teraz już są. Vege burgery, czyli coś o czym właściciele Pozdrowień mówili i myśleli od dawna. Na zdjęciach macie wersje mini, przygotowane specjalnie na degustację, dlatego zachwiane są proporcje wizualne (np. wielkość pomidora w stosunku do kotleta). Nie ukrywam, że obie pozycje bardzo mi smakowały.
Burger z jack fruit, czyli owocem chlebowca w sosie BBQ, wzbogacony o świeżego ogórka, awokado i surówkę z czerwonej kapusty smakuje po prostu obłędnie. Dużo się dzieje w tej kanapce, jest nie tylko pysznie, ale też bardzo ciekawie. Smaki świetnie się uzupełniają i mamy tu do czynienia z jednym z najlepszych wege burgerów, jakie dane mi było jeść. Dla mnie bomba!Burger z falafelem uzupełniono o sałatę, czerwoną cebulę, pomidora, wegański majonez i wegański ser. Także jest świetny, falafel idealnie chrupiący i dobrze doprawiony, majonez nawilża kotleta i podbija jego smak, a wegański ser smakuje… naprawdę ciekawie.
Oczywiście lokal nadal oferuje szeroki wybór wszelkich koktajli, soków i smoothie. Na przykład smoothie bowl z bananem, mango, jogurtem i dodatkami:
Podsumowując: Tyle udało mi się spróbować, ale niebawem zamierzam ponownie odwiedzić Pozdrowienia i na pewno zapoznam się z kolejnymi pozycjami z nowego menu. Kuszą mnie bardzo tortille z jajecznicą, czuję, że to może być hit. Wam także polecam to miejsce, niezmiennie trzymają bardzo wysoki poziom.
Pozdrowienia Bistro – Bodzentyńska 2, Kielce (na wprost Burger & Co., tuż przy Rynku, przez ścianę z pubem CKM).