Nie będę nikogo oszukiwał. Kocham te kanapki. Na debiucie Porterówki nie udało mi się pojawić, ale dzielnie śledziłem profil Chyżego Wołu i w końcu udało mi się spróbować kolejnej nowości w ich ofercie. Jest to kanapka z pręgą wołową duszoną w porterze z marynowaną czerwoną cebulą oraz opcjonalnymi papryczkami jalapeno (16 zł). Trzeba zaznaczyć, że pręga wołowa charakteryzuje się dość sporym przerostem tłuszczu – ja to uwielbiam, ale potrafię zrozumieć, że komuś może to nie odpowiadać – dlatego to zaznaczam. Dla mnie ta kanapka jest świetna w swojej prostocie. Prawidłowo podpieczone razowe pieczywo – chrupkie na zewnątrz skrywa w środku mnóstwo lekko słodkiego mięsa, które jest idealnie złamane przez ostre jalapeno – szczerze polecam każdemu dodanie ich do kanapki. Powstały w wyniku duszenia sos sprawia, że kanapka nie potrzebuje żadnego dodatkowego nawilżenia. I tak naprawdę tyle mogę napisać o tej nowości – jest idealna w swojej prostocie – jak zwykle pierwsze skrzypce gra tu mięso, które jakościowo jest po prostu świetne. Polecam – Marcin Malinowski.
p.s. Chyżego Woła i inne food trucki spotkacie przez całą majówkę na Polach Mokotowskich: https://www.facebook.com/events/476416952488258
 
                         
                                        









1 Comment