Dzisiaj chciałem Wam przedstawić dwa ciekawe food trucki, w których miałem okazję ostatnio jeść. Oba zdecydowanie warte opisania i zarekomendowania.
Po Nitce Food Truck to truck, który w menu ma pasty i mocktails. Jednak próżno u nich szukać spaghetti, penne czy farfalle. Ich oferta to ravioli i gnocchi:
Raviolini faszerowane kaczką w sosie pomarańczowym z czarną fasolą, cebulką Cipollini, świeżym oregano i miętą to zderzenie mocnego smaku kaczego mięsa z cierpkością cytrusów. Delikatne, a jednocześnie wyraziste. Soczyste i pyszne:
Ravioletti faszerowane wołowiną w sosie pieprzowo – winnym z rozmarynem, rukolą, pomidorkami koktajlowymi i parmezanem. Kapitalnie doprawiona wołowina i wyrazisty, aromatyczny sos. Zdecydowanie jedno z najlepszych ravioli, jakie jadłem. Zwykle w moim rankingu kanapek czy pierogów w starciu kaczka – wołowina wygrywa kaczka, ale tutaj to wołowina rządzi. Gorąco polecam:
Więc jeszcze Gnocchi bazyliowe w pikantnym sosie Arabiata z pomidorkami koktajlowymi, bazylią i parmezanem. Bardzo dobre kluseczki, sprężyste, stawiające lekki opór zębom, aromatyczne. Sos faktycznie pikantny, na życzenie mogą Wam go podkręcić jeszcze bardziej, ale ostrość startowa jest wg mnie dobrana idealnie, bo nie zabija smaku pomidorów. Duża ilość aromatycznego parmezanu i świeża bazylia podkreślają włoski charakter dania. Warto zamówić:
Po Nitce Food Truck – https://www.facebook.com/ponitcefoodtruck/
Było lekko i śródziemnomorsko, pora na coś cięższego i amerykańskiego. Burger Slow Food to projekt Przemka Milanowskiego, uzupełniający portfolio smaków (obok Curry On i Szarpnij Wieprza z tostami). Zgodnie z nazwą dostaniemy tutaj burgery, ale także żeberka BBQ:
Menu burgerowe jak widzicie jest bardzo krótkie. Czy to zaleta czy wada, musicie ocenić sami. Wspomnę tylko, że do każdego burgera możecie sobie dokupić dodatkowe składniki, takie jak np. jalapenos czy bekon i samodzielnie stuningować kanapkę. Bardzo prostą a jednocześnie pyszną pozycją jest Cheese. W doskonałej, pieczonej na zamówienie maślanej bułce, która nie tylko doskonale smakuje, ale także nie rozpada się i do końca trzyma burgera w całości, znajdziemy jeszcze 200 g soczystej, wysmażonej zgodnie z życzeniem wołowiny, ser, rukolę, pomidora, pikle i cebulkę. Sos wybieramy sami. Każdy jest własnej produkcji. Ja zdecydowałem się na klasyczny, czyli majonez z keczupem i nie żałowałem. Świetnie pasował do wszystkich składników i podkreślał smak kanapki. Idealnie zrobiona klasyka.
Nie przeszkadzał mi tu nawet pomidor ani rukola, co bardzo dobrze świadczy o tym burgerze. A wzmocniony bekonem wygląda tak:
Pora na żeberka. Dostaniemy je w wersji małej lub dużej, zawsze z kapitalnym, soczystym coleslawem. Żeberka przygotowane są metodą sous vide, więc są mięciutkie i bardzo soczyste. Trafiają na grill, gdzie lekko je opiekają i na koniec polewane są domowym barbekiem. Sos BBQ robiony jest m.in. na bazie wina i koniaku, bardzo długo gotowany na wolnym ogniu, aż odpowiednio się zredukuje. Moim zdaniem to jeden z najlepszych z barbeków, jakie dostaniecie w food truckach. A tak prezentuje się wersja duża:
Burger Slow Food to także lokal, więc jeśli nie uda się Wam złapać ich na jakimś evencie, zawsze możecie odwiedzić ich w Warszawie. Polecam gorąco.
Burger Slow Food – Naruszewicza 29 Mokotów, Warszawa, Poland
Facebook – https://www.facebook.com/BURGERSLOWFOOD/