Restauracje-jadłodajnie-bary
categoryTanio, ale czy dobrze? czyli burger kontra gołąbki.
Często zdarza się tak, że idąc przez miasto dopada nas głód, a w kieszeni brzęczą tylko miedziaki. Czy za 3...
Kraków, dzień drugi, czyli Indianie i Szwedzi
Drugi dzień w Krakowie. Po przejedzeniu sobotnim niedziela miała być odpoczynkiem dla żołądka. Indianie na Rynku, czyli tex-mex a la...
Kraków, dzień pierwszy: pizza, golonka i zapiekanka
Jako, że udało mi się sobotę i niedzielę spędzić w dawnej stolicy na szkoleniu (swoją drogą polecam gorąco szkolenia prowadzone...