W ubiegły weekend przejeżdżając przez Mińsk Mazowiecki wybrałam się do restauracji Zwyczajna i to nie tylko z powodu głodu. Byłą restaurację Mazowianka, która otrzymała nową nazwę , odwiedziła nasza telewizyjno – rewolucyjna gwiazda Magda Boska Bessowska.
Miłą atmosferę wyczuwa się już od progu. Prawie wszystkie stoliki zajęte. Pachnie dobrym jedzeniem. Właściciel przywitał nas i zapytał o rezerwację, ale my, niestety, jej nie zrobiliśmy. Udaje się jednak rezolutnie zorganizować mały stolik dla dwóch osób.
Siadam i wertuję menu. Spośród wielu ciekawych pozycji zdecydowałam się na sałatkę firmową i tatar, a towarzysz zamówił bogracz oraz grzanki.
Jako pierwszy podano tatar (16zł) i to bardzo skromnie – wołowinka, cebulka i ogórek. Czego chcieć więcej? W tym wypadku niczego, bo w prostocie siła! Przepyszny, idealnie doprawiony, konsystencja perfekcyjna. Oczywiście wielbiciele tradycyjnego z żółtkiem, też mają taką możliwość zamówienia, lecz muszą uprzednio poinformować o swych preferencjach.
Sałatka firmowa (6zł) – czyli połączenie szynkowej, sera tylżyckiego, cebulki, musztardy i soku z ogórków kiszonych. Bałam się tej kompozycji, ponieważ szynkowej nienawidzę, lecz tu zaskoczenie! Smaki się bardzo dobrze połączyły i przez dodatek kopru i szczypioru stworzyły pewną harmonię. Jest to doskonała zakąska pod wódkę czy piwo.
Kolejne to grzanki czosnkowe (6zł) z pieczywa wypiekanego na miejscu. Chrupiące, bogate w czosnek, natkę i masełko. Idealnie skomponowały się z tatarem jako przegryzka, a też i do sałatki wyśmienite.
Dostaliśmy również w międzyczasie świeżo wypiekany chlebek. Akurat podszedł właściciel zapytać czy wszystko smakuje i dlaczego nie próbowaliśmy pieczywa. Więc lekką dygresją mówię, iż od prawie godziny czekamy na bogracz (16zł). Lekko zmieszany (wybaczam zapomnienie, po rewolucjach lokal pełny), mija 10 minut i podaje zupę. Bogata w dodatki, którymi są kiełbasa, mięsko, cukinia, papryka i fasolka szparagowa. Bardzo treściwa, a bulion pomidorowo paprykowy rewelacyjny.
Udało się znaleźć właścicielowi chwilę czasu aby zamienić z nami kilka słów, a okazałam się niezwykle miły i sympatyczny. Opowiedział jak starają się dobierać składniki od lokalnych dostawców, aby jakość była na najwyższym poziomie.
Ja osobiście wyszłam najedzona i zadowolona. Dużo, tanio, dobrze w fantastycznej atmosferze. Bedąc w pobliżu nie zawaham się odwiedzić Zwyczajną ponownie.
Zwyczajna – Piłsudskiego 32, Mińsk Mazowiecki
Fanpage: https://web.facebook.com/Mazowianka