Dzisiaj trzy bardzo proste przepisy, na pasty kanapkowe, czy jakby nazwali je nasi południowi sąsiedzi – na pomazanky. Zapraszam, Michał Turecki.
Pasta jajeczna klasyczna. Pasta jajeczna to śniadaniowy klasyk. Często dodaje się do niej różnych dziwnych składników, ja przedstawiam Wam najbardziej klasyczny przepis – z jednym tylko smaczkiem – który może być idealną bazą do wszelakich wariacji.
Potrzebne będzie:
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- pół cebuli (średniej wielkości)
- majonez
- musztarda Dijon
- sól i pieprz
Wykonanie: Pięć jajek na twardo ścieramy na tarce o najgrubszych oczkach, do tego dodajemy pół średniej cebuli startej na tarce o najdrobniejszych oczkach, łyżkę majonezu – polecam Kielecki – pomaga walczyć z mdłością jajek. Do tego odrobina, dosłownie pół łyżeczki musztardy Dijon, oraz nieco czarnego pieprzu. Mieszamy i sprawdzamy czy konsystencja jest odpowiednia, jeśli pasta jest zbyt sucha aby rozsmarowywać ją na pieczywie, dodajemy jeszcze trochę majonezu. Taka pasta smakuje idealnie sama, ale również jako podkład pod kanapkę z wędliną. Albo… śledziem :)
Pasta jajeczna z makrelą wędzoną. Czasami ciężko uwierzyć, ze pasta składająca się jedynie z pięciu podstawowych składników może być aż tak smaczna.
Potrzebne będzie:
- 5 jajek ugotowanych na twardo
- makrela wędzona
- pęczek dymki
- ogórki kiszone (dwa małe lub jeden duży)
- majonez
- sól i pieprz
Wykonanie: Makrelę wędzoną obieramy z ości, dodajemy pięć ugotowanych na twardo jajek pokrojonych na jajcarce, dbając o różne struktury i konsystencje w paście. Do tego poszatkowana zielona część całego pęczka dymki wraz z jedną cebulką, drobno posiekane dwa ogórki kiszone, łyżka majonezu i pieprz. Z ilością soli należy uważać, bo jeśli solicie wodę, w której gotujecie jajka, a makrela będzie słona, może się okazać, że sól w ogóle nie będzie konieczna. W tej paście idealnie grają ze sobą wędzoność makreli, ostrość dymki i kwaśność ogórka kiszonego. Szczerze polecam.
Pasta twarogowa z makrelą. Kolejny z klasyków, łączenie makreli wędzonej z twarogiem powszechne jest wszędzie.
Potrzebne będą:
- makrela wędzona
- kostka sera białego (mielonego)
- ogórki konserwowe (1 duży lub kilka malutkich)
- papryka czerwona (pół średniej wielkości)
- cebula biała lub czerwona (pół średniej wielkości)
- śmietana
- sól i pieprz
Wykonanie: Ja do klasycznej pasty dodaję nieco cebuli, kilka malutkich lub jednego dużego, drobno poszatkowanego ogórka konserwowego i pół średniej papryki czerwonej. Te składniki bardzo wzbogacają smak całości. Osobiście najczęściej w przypadku past twarogowych korzystam z sera mielonego, jest on dostępny już praktycznie we wszystkich większych sklepach. Dzięki temu, aby uzyskać pożądaną konsystencję, nie muszę używać dużych ilości śmietany. Kanapki często skrapiam sosem Tabasco Chipotle, jego wędzoność idealnie pasuje do smaku makreli.
Wybrana opinia na temat przepisu: „Pamietam jak dziś. To był czwartek. Wstałam, żeby zrobić mężowi kanapki do pracy. Jak zawsze, z serem żółtym i wędliną. I wtedy mój świat się zawalił. Po 30 latach jedzenia „najlepszych kanapek domowych”, jak zwykł mawiać Patryk, mój mąż, zarządał: Kobieto, wywal to ścierwo. Od dziś jadam tylko kanapki z pomazankamy! Turecki wrzucił przepis, rób. I tak już od roku. Mam dość, gdzie ja miałam oczy jak go brałam?!” /Angelika M., żona swojego męża Patryka M., Zielona Góra/
