Pizza zawsze mi tam smakowała, a po Kuchennych Rewolucjach jeszcze bardziej, bo jednym z plusów wizyty Magdy Gessler w kieleckim American Home była receptura na ciasto zdradzona przez jednego z najlepszych w Polsce pizzerów. Nie byłem tam rok, troszkę się pozmieniało, lokal powiększył się o salę na poziomie ulicy (nie trzeba już schodzić schodami do piwnic), menu jednak pozostało takie samo. Niedzielne popołudnie, upał, spacerek, wolny stolik w ogródku – to musiało się skończyć zamówieniem.
Siedliśmy więc i po krótkim zastanowieniu zdecydowaliśmy, że weźmiemy pizzę, a najlepiej dwie różne połówki. A więc VooDoo (bo szynka parmeńska kusiła) i Anchois, bo miałem chęć na coś słonego. Do tego dwa Kasztelany (7 zł za pół litra).
Najpierw przyniesiono nam zimne piwko i oliwę czosnkową:
Po kilku minutach na stolik zajechała Jej Wysokość Pizza:
Pizza w AH jest od zawsze w jednym rozmiarze, na oko między 33 a 35 cm.
Anchois (21 zł cała): sos pomidorowy, pieczarki, ser (gouda), świeże pomidory, anchois.
Pizza jest bardzo wyrazista, słone anchois dominują w smaku, ale ich słoność łagodzą pieczarki i pomidor. Jedna z najlepszych, jakie jadłem w Kielcach. Rewelacyjne jest też ciasto – cieniutkie i sprężyste:
Druga połówka, czyli VooDoo (22,50 zł cała): sos pomidorowy, rukola, pomidorki koktajlowe, ser Grana Padano i szynka parmeńska:
Zauważyliście coś? Po jakichś 3 minutach do naszego stolika podszedł kelner z miseczką i przeprosił, że pizzer zapomniał dodać… pomidorków koktajlowych :) Mnie akurat ich nie brakowało, ale trzeba przyznać, że z nimi pizza wyglądała bardziej fotogenicznie:
Tę pizzę obficie polewaliśmy sobie oliwą czosnkową, co podbijało smak. Składniki świetne, doskonałej jakości, nie tanie zamienniki, tylko wyższa półka. Bardzo smaczna pizza i lubiącym połączenie słonej szynki z doskonałym serem, słodkimi pomidorkami i świeżą rukolą mogę śmiało polecić.
Podsumowując: za pizzę i 2 piwa zapłaciliśmy 35,75 zł. Piwo jak piwo, ale pizza świetna. Doskonałe ciasto, doskonałe połączenie smaków i wysokiej jakości składniki oraz fakt, że pizza wychodzi z pieca opalanego drewnem – wszystko to składa się na obraz jednego z najlepszych miejsc w Kielcach oferujących włoski przysmak. Pizzy z American Home najbliżej do tej z RoadWaya, jeśli tam Wam smakowało, to w American Home też powinno. Kolejną zaletą American Home są ceny – najdroższa pizza kosztuje 22,50 zł, co w stosunku do smaku i jakości jest stosunkiem idealnym. Wyszliśmy bardzo zadowoleni i pizzę w American Home z czystym sumieniem POLECAMY. Niebawem wpadnę sprawdzić, jak radzą sobie teraz z burgerami, które kiedyś uważałem za najlepsze w Kielcach.