9 marca 2015 roku w Kołobrzegu po wielu miesiącach oczekiwań otworzyła się pierwsza prawdziwa burgerowania – Masarnia Burger Bar. Jako fan dobrego jedzenia nie mogłem nie odwiedzić tego miejsca.
Niestety czar prysł już na samym początku, ponieważ nie można płacić kartą…
Podchodzę do lady i zamawiam promocję weekendową:
„WYPAS DNIA” – 25 zł – Zamów „Włoskie Cielę” z kukurydzą w kolbie a frytki dostaniesz gratis.
Siadam przy stoliku i po 8 minutach moje zamówienie zostaje podane do stolika.
Włoskie Cielę to 180 gramów wołowiny, ser gorgonzola, szynka parmeńska, rukola, cebula czerwona, pesto, orzechy ziemne i sos.
Mięso jest w ogóle nie doprawione, gdyby nie sos, byłoby czuć smak jałowej wołowiny…
Bułka baaardzo przeciętna, najpewniej zakupiona w jakimś dyskoncie, słabo zgrilowana na ruszcie…
Całość nie trzymała się w ogóle kupy, podczas każdego kęsa sos i tłuszcz ściekał na kuwetkę, w której podano burgera.
Ser gorgonzola i orzechy wraz z rukolą ratują cały smak tej kanapki. Kukurydza podana w zestawie to gotowana dzień wcześniej i odgrzewana w miktrofali kolba, w ogóle nie doprawiona… Czuć było w niej tylko smak wody.
Frytki bardzo dobre i chrupiące.
Całość można ocenić na słabą czwórkę, ponieważ to pierwsza burgerowania w Kołobrzegu i mają szansę na poprawę.
Polecał: ic_kolobrzeg
Masarnia Burger Bar – ul. Kamienna 1, Kołobrzeg
Facebook i menu: https://www.facebook.com/masarniaburgerbar