O diecie przy steku, czyli Qń w 7 Street - Street Food Polska
close

O diecie przy steku, czyli Qń w 7 Street

0udostępnień

Jak powstają twoje teksty, gdy kto mnie ktoś tak spyta ….śpiewał Kazik Staszewski

Kiedy słyszę to pytanie często budzą się we mnie skrajne emocje.

Ale zawsze odpowiadam „jak powstają teksty dla Street Food Polska?”

Zasada jest niezwykle prosta:

– niezapowiedziana wizyta !

– zawsze płacę za dania, które konsumuję.(to nie takie oczywiste)

– zdjęcia robię telefonem, żeby pokazać jak najbardziej realnie to co dostałem do zjedzenia bez ustawek czy koloryzowania itp.

– nigdy nie korzystam z zaproszeń i darmowych degustacji

– odwiedzam tylko te miejsce które sam lubię lub bywają tam moi znajomi

– staram się nie zwracać na siebie uwagi, aby uchwycić klimat miejsca

Wracam do domu, później do lokalu wracam drugi i trzeci raz. A wszystko po to aby upewnić się, że to co zjadłem nie było chwilowym przypływem emocji. Do lokalów zazwyczaj chodzę z ludźmi, którzy patrzą na świat z innej strony, a jednocześnie nie jedzą na co dzień zupek z paczki czy pasztetu. Wielkie dzięki dla Macintosh, Goetel, Wielkiej Literki M, Celiny, Marcin Bra, Ronaldo, Adelajdy, Wolfa i przyjaciółki Gucia.

Pisząc tekst staram się pokazać nie tylko to co jem, ale klimat i ludzi, którzy tam przychodzą. Przyświeca mi idea, aby każdy po przeczytaniu tekstu wiedział czego może się spodziewać!

-teksty zawsze są interaktywne ( mają odnośniki, filmiki i inne linki które pomagają zrozumieć lepiej to o czym pisać )

Tym razem było inaczej. Udałem się do 7 Street realizując kolejny szalony projekt (https://www.facebook.com/pages/Projekt-Maraton-STK-Qlinarny-Q%C5%84/581868411866958).

Dwie kamery, światła, kable, mikrofony itp. To nie będzie opis standartowej wizyty!

Ale uprzedzając tekst muszę przyznać, że wcześniej jedzenie smakowało identycznie!

Lokal jest jak dla mnie strzałem w dziesiątkę.

SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC SONY DSC

Dzisiejsza wizyta jest dość dziwna! Do lokalu wybrałem się z panią dietetyk! 

Monika powtarza:
Nie bój się słowa dieta! Dieta to nie zawsze ograniczenia! Dieta to sposób odżywiania, a nie tylko sposób na schudnięcie. Dieta dotyczy osób z chorobami przewodu pokarmowego, z cukrzycą, miażdżycą, ludzi otyłych, niedożywionych, aktywnych fizycznie i tych bardziej leniwych 
Ważne, aby twoja dieta dodawała ci energii i zdrowia, a nie obciążała i tuczyła!

Na pytanie: jak to zrobić? Monika odpowiada:
– To proste. Zmień nawyki żywieniowe oraz dobierz odpowiednią ilość posiłków i ich jakość do swojego trybu życia.

Zamawiamy American Angus Stek 220g, ośmio uncjowy-z samymi warzywami (42,98 zł za zestaw z sosem, ziemniakami lub frytkami i warzywami).

5 10

Mięso idealnie wysmażone, jego krwistość przyprawia współbiesiadników o przyśpieszony oddech. Co ciekawe według dietetyk niezwykle zdrowo jest jeść właśnie tak wysmażone mięso! Mięso jest kruche i chyba pierwszy raz zamawiam mięso tylko z warzywami.

13

I nagle dostrzegam jaką bzdurą jest zaburzanie smaku dobrego kawałka mięsa frytkami czy ziemniakami. A już tym bardziej popijanie tego napojem typu cola.

Dla mnie stek świetny, pani dietetyk doradza, żebym na kolacje zjadł czerwonego grejpfruta. Pomaga podobno wchłaniać żelazo z mięsa. Zjedzona porcja jest w sam raz. Czuję się najedzony, ale nie przejedzony!

Zamawiamy jeszcze Avocado Light Salad
Mieszanka sałat, awokado, suszone i koktajlowe pomidorki, prażone pestki słonecznika z odrobiną sera pleśniowego i sosem jogurtowo-czosnkowym, grzanki.(cena 17,98 zł normalna, duża 25,98 zł)

1

Sałatkę tylko spróbowałem. Według mnie trochę za dużo sosu, ale pozycja niezwykle ciekawa. Bardzo lubię smak awokado, zwłaszcza gdy jest mocno dojrzałe.

I nadszedł czas na zamówienie pani dietetyk – Mommys Burger Solo (jak twierdzi, chce zobaczyć jak odżywiają się jej klienci).

Sałata, ser camembert, czerwona cebulka, rukola, żurawina (zestaw z frytkami i sałatką kosztuje 27.98 zł, sam burger – 17,98zł)

7

Burger wyśmienity. Zmiana bułki okazała się najlepszym krokiem zrobionym przez lokal. Pani dietetyk je ze smakiem, podziwiając ilość warzyw i fajną kompozycje smaku. Jak dla niej, świetnie komponuje się żurawina ze smakiem wołowiny i rukoli. Frytki są takie jakie lubię najbardziej, czyli grube i dobrze wysmażone! Niestety dziś tylko na nie patrzę. Z kolei sałatka jest robiona na miejscu i nie pochodzi z wiaderka.

Osobiście jako najciekawszego smakowo wybieram burgera Jack Daniels Barbecue Burger Solo (sałata, ser cheddar, chutney z cebuli, grillowany bekon, pomidor, oryginalny sos Jack Daniel,s Barbecie). Kompozycja składników i smaków jest niebanalna. Jadłem go też w lekkiej wariacji, z papryczkami, w celu podbicia smaku – świetne szczególnie, gdy zamówimy opcję 250 g mięsa.

Nasz operator zamawia Combo. Chce sprawdzić czy dałby radę pobić rekord, który cały czas należy do mnie!

rekord

Wielu straszyło, wielu zapowiadało, że pobije ten rekord (łącznie z niepokonanym mistrzem BigBoyem !!!).

Na groźbach i zapowiedziach się sQŃczyło https://streetfoodpolska.pl/piekni-i-bestia-czyli-marcin-i-qn-vs-combo-tower-burger/

No sorry, ale nie z naszej winy. BB miał wtedy Mamę w szpitalu, więc nie mógł dojechać. Ale wyzwanie podjęte i przy najbliższej okazji…(Żorż)

Na sam koniec zaproponowano nam deser!
Jabłecznik z lodami i śmietaną, a także ciasto czekoladowe

3

 

9

Przepraszam, ale zdjęcie czekoladowego ciasta musiałem porwać ze strony lokalu. Zostało wchłonięte w takim tempie, że nie zdążyłem uwiecznić. Nie napiszę kto je zjadł, bo mam zakaz od pani redaktor że jak napisze to pożałuje. Smak był tak zawrotny że wychodząc nie obyło się od zabrania ze sobą kolejnego kawałka.

Cała wizyta niezwykle udana i jak już wspomniałem nie była moją pierwszą.

2 6 15

Zawsze było na poziomie. W poznańskim 7 street panuje ciekawa atmosfera. Jedzenie to jeden z cel wizyty, a drugi to oryginalne koncerty, (http://www.youtube.com/watch?v=KgihV33H26E) czy mecze, a takich miejsc w Poznaniu nie ma za wiele.

Lokal ma jedną wadę!

Nie rozumiem dlaczego studenci jedzą tu z 40% zniżką?!? Dlaczego właśnie oni? A nie emeryci? Albo obcokrajowcy? Na przykład Amerykanie? Albo sportowcy czy maratończycy ?

Nie rozumiem i nie chcę zrozumieć. I tak przyjdą i będą narzekać, że drogo, że woleliby 60% zniżki! Ja będę wracał, w godzinach kiedy ich nie ma.

Jakby ktoś nie lubił czytać zapraszam do obejrzenia filmu !!!

Autorem tekstu jest Qlinarny QŃ

Bohater https://www.facebook.com/pages/Projekt-Maraton-STK-Qlinarny-Q%C5%84/581868411866958

P.S. Mam prośbę nie przysyłacie do mnie wiadomości, w których zapraszacie mnie na bezpłatne degustacje, a w podtekście prosząc o recenzje. Znam osoby mające swoje blogi. Założyli je właśnie po to, by z takich propozycji korzystać. Napiszcie do nich, oni czekają ! Przepraszam, ale QŃ pisze zupełnie z innych powodów.

Rick Casablanca liczę że pobiegniesz ze mną w Maratonie Poznańskim !!!

8

NaszBurger z Kwadrans Cafe i suplement karaibski

Egzotyczne smaki, czyli Mexicana i Piquante z Domino’s Pizza

Dodaj komentarz