close
Mr Broda – najlepsze pastrami w Krakowie?

Mr Broda – najlepsze pastrami w Krakowie?

0udostępnień

Jestem wielkim fanem wołowiny, uwielbiam tatara, krwiste steki i ociekające mięsnym sokiem burgery. Im bardziej surowe jest mięso, które mam okazję jeść, tym lepiej. Oczywiście kocham również pieczenie i gulasze, ale wolę zdecydowanie posmak krwi. Dlatego zawsze miałem problem z pastrami. Nie wątpiłem, że da się przygotować świetnie kruche, a jednocześnie soczyste i pełne smaku pastrami, ja jednak do tej pory nie trafiłem na takie, które wyrwałoby mnie z butów. Choć jestem wielkim fanem Reubena w krakowskim Meat and Go, próbowałem pastrami serwowanego w Pastrami Deli, to jednak wciąż czułem niedosyt. I w końcu, w malutkim lokalu ukrytym przy jednej z ulic na krakowskim Kazimierzu, rzeczywistość spotkała się z moim wyobrażeniem.

Kiedy myślę o pastrami, od razu mam przed oczami gigantyczne kanapki z nowojorskiego Katz Delicatessen. Otwarta w 1888 roku restauracja, do której obecnie ustawiają się gigantyczne kolejki w oczekiwaniu na wolny stolik, to chyba pierwsza na świecie restauracja serwująca food porn. A to wszystko zaczęło się na 122 lata przed wymyśleniem Instagrama. Wystarczy spojrzeć na zdjęcia tego, co można u nich dostać. Ślina zacznie Wam się zbierać w ustach, zanim skończycie czytać to zdanie. Dobry żytni chleb, proste dodatki, które nie mają dominować smaku gwiazdy – podobno jednego z najlepszych pastrami na świecie. Ja jeszcze w Katz nie byłem. Nie wiem jak smakuje archetypiczne pastrami. Wiem za to, co mi smakuje. A pastrami w Mr Broda smakowało mi bardzo.

Jakiś czas temu, wczesnym popołudniem dotarliśmy do niedawno otwartego lokalu, aby spróbować jego specjalności, czyli własnoręcznie przygotowywanego pastrami. Lubię, kiedy właściciel lokalu, a jednocześnie kucharz, jest tak bezczelnie pewien jakości tego, co przygotowuje, że menu zawiera praktycznie jedną pozycję, różniącą się tylko dodatkami. 

Wybraliśmy Reubena i Pastrami Classic w wersji z dwustoma gramami wołowiny. Kilka chwil później trzymaliśmy już w dłoniach nasze zamówienie. Delikatnie podpieczony, chrupiący i charakterystycznie kwaśno pachnący żytni chleb wypełniony był po brzegi pięknie wyglądającym pastrami i dodatkami. Chwyciłem w ręce Reubena i wgryzłem się w kanapkę. Intensywny smak i aromat mięsa wymieszał się z kwaśną i chrupiącą kapustą i ciągnącym się żółtym serem. Jakie to było dobre. Zanim wydałem jakąkolwiek werbalną opinię, zrobiłem jeszcze kilka gryzów. Soczystość i kruchość mięsa mnie zachwyciła, byłem zdobyty.

Po kilku chwilach moje Towarzystwo zaproponowało, abym spróbował również drugiej kanapki. Tutaj jest prościej, inaczej, ale równie smacznie. W przypadku Pastrami Classic mięso tak wybija się na pierwszy plan, że ogórek kiszony jest ledwie wyczuwalny. To najsmaczniejsze pastrami jakie jadłem w Krakowie. Doskonały, pełny smak wołowiny uwydatniony przez świetną obróbkę termiczną, a jednocześnie soczyste i kruche mięso. Stawia opór pod zębem i rozpływa się w ustach. Coś genialnego.

Zjedliśmy ze smakiem i jestem pewien, że wrócimy. Nie wiem tylko czy na wersję z dwustoma gramami mięsa, która jest tak sycąca, że ciężko sobie to wyobrazić. Ja ledwo byłem w stanie dojeść jedną z kanapek, a nie narzekam na swoje możliwości, jeśli chodzi o pochłanianie dużych ilości pokarmu. Serdecznie polecam i szczególnie zachęcam do odwiedzin teraz, gdy trwa remont ulicy Krakowskiej. Do lokalu da się dojść bez problemu, idźcie i jedzcie, bo w każdym kęsie tych kanapek czuć, jak doskonałej jakości jest to produkt.

Ceny widoczne na zdjęciu menu.

Michał Turecki

Mr Broda – ul. Krakowska 31, Kraków

Mr Broda na Facebooku – https://www.facebook.com/MrBrodaPastrami/

Tanie lunche w Kielcach. Bistro Objektkulinarny

From London to Bytom, czyli Fish & Chips

Dodaj komentarz