Wybierałem sie tam od kilku lat. Zawsze jednak zapominałem o rezerwacji. A bez niej naprawdę cieżko w weekend zasiąść tam do stołu. Wreszcie się udało.
Szybki rzut oka w kartę i… Chciałoby się spróbować wszystkiego! Na start tatar ze strusia i quesadilla. oraz napoje.
Tatar ze strusia fantastyczny. Bardzo delikatne mięso, dobrze dobrane dodatki, które smak mięsa uwypukliły, a nie przykryły. Zdecydowanie warto się skusić.
Quesadilla to klasa sama w sobie. Doskonała pszenna tortilla, a w niej mnóstwo sera i cięta w kawałki soczysta wołowa polędwica. Sztos.
Domówiłem również kanapkę, która bardzo mnie intrygowała i której bardzo chciałem spróbować. W karcie figuruje jako Brisket Burger. Jest to podany w świetnej, wypiekanej wg autorskiej receptury bułce cienko skrojony długo wędzony mostek wołowy. Nie często w polskich restauracjach spotykany, a jeszcze rzadziej zrobiony dobrze. Tutaj był perfekcyjny – soczysty, o mocnej dymnej nucie, wyraźnie dominował w smaku. Do tego ser mimolette, musztarda, ogórek i sos bazylia – jalapeno. Cud, miód i orzeszki, spróbujcie koniecznie.
Na koniec Męska Deska. Idealna opcja, jeśli chcecie spróbować jak najwięcej, bo znajdziecie tutaj steka, chorizo, skrzydełka, opiekane ziemniaki, żeberka, ziemniaki z ognia z masłem ziołowym i kanapkę pulled pork. Do deski dostaniemy cztery autorskie sosy.
New York Steak wysmażony dokładnie tak, jak prosiłem – na rare. Świetne mięso (rostbef) znikało z deski w mgnieniu oka.
Skrzydełka i opiekane ziemniaki to klasyka, która tutaj zrobiona jest po prostu dobrze i posmakuje każdemu. Skrzydełek jest 12 sztuk i są lekko pikantne, a ziemniaki opiekane są z ziołami.
Świetne okazało się dojrzewające, mocne w smaku chorizo w liczbie trzech sztuk podane na konfiturze z cebuli. Lekko pikantne, wyraźnie paprykowe.
Kolejnym mocnym punktem deski są żeberka BBQ. Wg opisu z menu: żeberko przygotowywane w dymie jabłoniowym przez ponad sześć godzin. Marynowane według autorskiej receptury, wykończone autorskim sosem BBQ. Mięso jest soczyste, mocno czuć wędzonkę, bardzo miękkie – odchodzi od kości po naciśnięciu widelcem. Doskonały sos BBQ idealnie podkreśla smak i aromat mięsa. Rewelacja.
I wreszcie kanapka pulled pork. Serwowana w bułce, o której pisałem wyżej. A w bułce długo wędzona łopatka wieprzowa, bardzo dobra i soczysta, ogórek konserwowy, konfitura z cebuli, marynowana czerwona kapusta i autorski sos BBQ. Bardzo dobra kanapka i naprawdę warto ją zamówić również poza tym zestawem.
Ziemniaki w chrupiącej skórce, jak z ogniska, świetnie smakowały z ziołowym masłem. Tak bardzo, że nie zdążyłem zrobić zdjęcia ich wnętrza.
Podsumowując: Irish Pub to świetne miejsce, jeśli lubicie dobrze zjeść, lubicie dobre mięso i szukacie klimatycznych wnętrz z bardzo dobrą obsługą kelnerską. W każdym kęsie czuć, że na kuchni pracują tam ludzie z pasją i wiedzą. Polecam gorąco, ja będę wracał z przyjemnością.
Na koniec jeszcze zdjęcia paragonu i szaf z dojrzewającymi stekami, których następnym razem spróbuję:
Irish Pub Galway – 3 Maja 8, 35-030 Rzeszów
WWW – http://www.guinness.pl/
Menu – http://www.guinness.pl/assets/menu_kuchnia_all_end2.pdf
Facebook – https://www.facebook.com/PizzaNoca