Podczas wizyty w Lublinie spaliśmy w połączonych hotelach Atelia i Luxor. Są położone kilka kilometrów od Starego Miasta, ale przecież bezproblemowo można zamówić Bolta lub taksówkę, albo pojechać tam własnym autem. Pokój w Atelii kosztował nas 643 zł (rezerwacja przez Booking) za dwie doby i muszę przyznać, że były to dobrze wydane pieniądze. Pokój duży, podobnie jak łazienka, a łóżko także do małych nie należało:
Pokój zarezerwowaliśmy ze śniadaniami.
Nie nastawiałem się na wiele, bo zasadniczo hotelowe śniadania to w 99% samoobsługowy bufet. I tutaj także z takiego bufetu można skorzystać. Ale… To co znajdziecie na stołach naprawdę robi wrażenie. Wybór jedzenia ogromny, a moją uwagę przykuły kresowe wędliny i regionalne przysmaki, jak np. kapitalny Piróg biłgorajski, do wyboru gryczany lub jaglany.
Przy wejściu na salę w porze śniadania siedzi pani smażąca na życzenie gofry, naleśniki, omlety lub jajecznicę. Oprócz tego można wybrać śniadanie z karty. Ż(r)yć nie umierać ;) Śniadania w formie bufetu można wykupić za 40 zł/osobę i na pewno nie będziecie żałować.
Śniadania tak nam posmakowały, że postanowiliśmy zjeść także kolację. Restauracja Bianco kartę menu ma krotką, ale na tyle ciekawą, że każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.
Zaczęliśmy od tatara z polędwicy wołowej (37 zł).
Świetne mięso i dodatki, jedliśmy z przyjemnością.
Następnie przyszła pora na zupy. W menu są tylko dwie, my zdecydowaliśmy się na
Żurek (13 zł),
w którym znajdziemy jajko w koszulce, wędzone żeberko, wędzoną kiełbasę i chrzan. Świetny, esencjonalny wywar, dużo dodatków. Sycące i smaczne.
Schab po lubelsku (32 zł)
to schabowy z mięsa świni rasy puławskiej panierowany w parmezanie, do tego jajko sadzone, ziemniaki z wody z koperkiem i sałatka. Duża porcja, a mięso soczyste i dobrze doprawione.
Jednak najlepszym daniem wieczoru okazał się
Filet z kaczki z żelem z Cydru Lubelskiego (38 zł)
Idealne, soczyste mięso, świetny pęczak, puree z batata kapitalne, a całości dopełniał sos pieczeniowy z żurawiną i chips z jabłka. Pyszne to było i na pewno godne zapamiętania danie. Chętnie wróciłbym na tę kaczkę, jeśli pozostanie w menu.
Oczywiście nie zapomnieliśmy o napojach…
Od stołu wstaliśmy najedzenie i szczęśliwi. Tym bardziej, że rachunek również nie sprawił przykrości:
Podsumowując: podczas kolejnych wizyt w Lublinie, niemal na pewno zatrzymamy się ponownie w Atelii/Luxorze. Bardzo dobre warunki, pyszna kuchnia, świetna i przyjazna obsługa, a także dobre ceny. Po co kombinować, skoro ma się to wszystko w jednym miejscu? Polecamy serdecznie.
Atelia/Luxor – Aleja Warszawska 175a, Lublin
WWW: https://www.hotelluxor.pl , https://www.atelia.pl
Restauracja Bianco menu: https://u.profitroom.com/2018-hotelluxor-pl/uploads/pdf/MenuBianco.pdf