Miała to być recka międzymiastowa. Miała, ale nie będzie. Bo okazało się, że w Krakowie również istnieje lokal serwujący ziemniaki pod nazwą Mr Potato. Okazało się jednak, że kielecki Mr Potato nie należy do żadnej sieci, a menu jest układane przez właścicieli. W związku z tym, Michał Turecki za jakiś czas podeśle reckę krakowskiego lokalu, a dziś recenzja kieleckiego. Ufff… Po tym przydługim wstępie przejdźmy do meritum. A więc:
Pomyślałem sobie, że sporo nowych lokali się w Kielcach otwiera, warto zajrzeć, popróbować i wspomóc lokalną gastronomię. Traf chciał, że byliśmy ze żoną w okolicach Parku Miejskiego, więc padł pomysł, by zajrzeć do lokalu na Solnej o wszystko mówiącej nazwie Mr. Potato. Ciepłe słowa na ich temat padały od przyjaciół: Jakuba z tymrazem.pl, Pawła Jańczyka z szuranie.pl, więc weszliśmy.
Lokalik nieduży, urządzony prosto i szczerze mówiąc zachęca by usiąść i coś zamówić.
Ziemniaki lubię w każdej postaci: gotowane, kluski, pyzy, placki, w kieliszku… Więc rzut oka na menu i zamawiamy. Ziemniaka na zimno z sosem tatarskim i łososiem oraz ziemniaka na ciepło z curry.
Ziemniak z łososiem: dotarł pierwszy. Pieczony w mundurku, obficie potraktowany sosem tatarskim, z surówką. Wędzony łosoś malowniczo komponował się na tle białego sosu:
Ziemniak duży, mączysty, nie kruszący się, więc bardzo wygodny do krojenia sztućcami. Sos tatarski bardzo smaczny, świeży koperek idealnie do łososia pasował. Kompozycja dość delikatna, dlatego skorzystaliśmy ze stojących na stoliku przyborników z przyprawami. Łosoś dobry, choć na przesadną jego ilość na pewno narzekać nie można. Mówiąc krótko, mogłoby być go więcej. Całość jednak smaczna i nasycająca.
Ziemniak z curry. W tym przypadku były to dwa mniejsze ziemniaki, ponieważ skończyły się duże.
Curry zawiera mięso kurczaka, który jest mięciutki i rozchodzi się na włókna.
Sosu jest dużo i nie brakowało go do ostatniego kęsa. Na brak kurczaka też nie narzekałem. Osobiście wolałbym tylko żeby curry było z gatunku ostrych, w Mr Potato jest bardzo łagodne.
Surówka smaczna, warzywa chrupią, sos robi dobrą robotę.
Podsumowując: zapłaciliśmy 31 zł (bo jeszcze Lech Free) i wyszliśmy najedzeni. Ziemniaki smaczne, następnym razem skuszę się na polecane przez Pawła placki i sprawdzę ziemniaka z innymi dodatkami. Czego mi zabrakło? Chociaż jednej pozycji oznaczonej jako pikantna. Być może chili con carne takie się okaże, sprawdzę. Warto wpaść, bo jeśli lubicie ziemniaki, to pewnie znajdziecie coś dla siebie, a poza tym jest to ciekawa odmiana typowego obiadu. Wegetarianie również mogą zamówić coś dla siebie, ale o skład dodatków do ziemniaka wege nie pytałem.
P.S. Oprócz klasycznego menu działa także grill, na którym znajdziecie np. szaszłyki z polędwicy wołowej.
Mr Potato, Kielce, Solna 4/1 (przy Promenadzie Solnej)
Mr Potato na Facebook: https://www.facebook.com/pages/Mr-Potato/1505456949670160