Ponad rok temu zjadłem tam kanapkę. Smakowała mi. Chciałem spróbować pizzy, tym bardziej, że sporo znajomych mi ją polecało. I ciągle zapominałem. Aż do środy, kiedy to wszystkim w domu zachciało się pizzy. I wtedy przyszło olśnienie – no zamówże w końcu coś z tej Primo Pizza, bo jeszcze nie jadłeś!
Jak pomyślałem, tak zrobiłem. Skorzystałem z promocji „druga pizza 30% taniej” i zamówiłem dwie duże (46 cm): Espana (31,99 zł) i Spinachi (29,99 zł). Zrezygnowałem z sosów, zamówienie kosztowało mnie ostatecznie 52,98 zł.
No to jedziemy. Na pierwszy ogień poszła Espana: sos, ser, kiełbasa chorizo, zielony pieprz, tabasco i oregano. Brzmi wspaniale, prawda? Wygląda też dobrze:
A jak smakuje? Otóż smakuje REWELACYJNIE! Pizza jest bardzo wyrazista w smaku, ostra i mięsna. Dobre, soczyste, pikantne chorizo wspaniale komponuje się ze strzelającymi w zębach kuleczkami zielonego pieprzu. Ktoś miał naprawdę genialny pomysł z tym pieprzem. Jedna z najlepszych pikantnych pizz, jakie jadłem. Ciasto jest cieniusieńkie i sprężyste, jedzone tuż po wyjęciu z pieca smakuje na pewno jeszcze lepiej niż w dostawie:
Espana była pikantna, za to Spinachi okazała się łagodna i bardzo aromatyczna. Na placku znajdziemy ser, sos, szpinak, czosnek, ser feta, oregano i kurczaka curry:
Uwielbiam zapach zapieczonego czosnku. Uwielbiam aromat oregano. Wielbię szpinak bezprzykładnie. A jeśli wszystkie 3 roślinki spotkają się w jednym miejscu to musi wyjść coś dobrego. Dodajmy do tego słonawą fetę i soczystego, doprawione curry kurczaka i mamy małe arcydzieło. Serio.
Podsumowując: pluję sobie w brodę, że dopiero teraz zdecydowałem się zamówić pizzę z Primo Pizza. Ominęły mnie smaki, które wyszły z menu (np. szpinakowe pesto). Gdybym wiedział… Nauczka na przyszłość – słuchaj, co ci dobrzy ludzie radzą. Primo Pizza wskakuje do mojej czołówki kieleckich pizzerii. Jest na pewno inna niż w La Stelli, RoadWay czy Pod Trójką. Ale jest naprawdę pyszna i chętnie zamówię po raz kolejny. Polecam.
Primo Pizza, Konopnickiej 5 (Oś. Bocianek), Kielce
Poniżej wrzucam jeszcze ulotkę, otwierając obrazek w nowym oknie macie ją w dużej rozdzielczości.