McRoyal Podwójny i McRoyal z bekonem i prażoną cebulką. - Street Food Polska
close
McRoyal Podwójny i McRoyal z bekonem i prażoną cebulką.

McRoyal Podwójny i McRoyal z bekonem i prażoną cebulką.

0udostępnień

Uwielbiam burgery. Ostatnio często jadam te slow foodowe, ale od czasu do czasu muszę zjeść też takiego z sieci.  McRoyal to moja ulubiona kanapka w Maku. Klasyka amerykańskich burgerów – ćwierć funta mięcha, ser, ogórek, cebula, keczup i musztarda. Szlachetna prostota. W ofertach sezonowych pojawiały się różne kanapki, jedne lepsze (jak Kanapka Drwala), inne gorsze (Zbójnicka), ale to  McRoyal pozostał najczęściej przez mnie zamawianą kanapką w Maku. Kiedy więc przeczytałem, że wprowadzono dwie makrojalowe wariacje, wiedziałem jedno: muszę ich spróbować. Nie zniechęciły mnie deszcz i zimny wiatr, wskoczyłem w samochód i pognałem do McCafe na Al. Solidarności 16. Są! Oba! Biorę!!!

McRoyal Podwójny (11,90 zł).  2 x  mięcho, ser, ogórek, cebula, keczup i musztarda. Czyli klasyczny McRoyal tyle, że z dwoma kotletami. I to jest to! Smak niezmieniony, za to mięcha dwa razy więcej. Już jestem w niebie :) Nie ma co się rozpisywać – jeśli smakował Ci McRoyal, to podwójny zasmakuje Ci podwójnie ;)

P1010648 P1010649

McRoyal z bekonem i cebulką prażoną (10,90 zł). Genialny smak klasycznego McRoyala wzbogacają tu moje ulubione dodatki – chrupki i soczysty bekon oraz prażona cebulka. Kapitalne połączenie, które sprawia, że dostajemy kanapkę moim zdaniem idealną. Tak lubię – zamiast tony warzyw tylko to, co najlepsze.

P1010650 P1010651 P1010652

Podsumowując: za 22,80 zł dostajemy 340 g mięsa :) Dla mnie te kanapki to prawdziwa bomba i bardzo bardzo bardzo chciałbym, żeby zagościły w menu McDonald’s na stałe. Teraz mogę wyznać, że jadąc spróbować nowych McRoyali miotały mną sprzeczne uczucia. Z jednej strony wiązałem z tymi kanapkami duże nadzieje, z drugiej bałem się trochę, bo często lepsze jest wrogiem dobrego. Po konsumpcji odetchnąłem z ulgą – tego nie da się zepsuć :)   Spróbujcie koniecznie. Ja się jaram i niebawem robię powtórkę.

 

Pizza w kawałkach i grube frytki, czyli Gastrofaza.

Poranne poznańskie rozterki Qnia, czyli o śniadaniach słów kilka.