Kolejny bar orientalny w Nowej Hucie - Street Food Polska
close
Kolejny bar orientalny w Nowej Hucie

Kolejny bar orientalny w Nowej Hucie

0udostępnień

Lubię jeść w ‘chińczykach’, już tak mam. Mimo, że to jedzenie często jest mało odkrywcze, a z kuchnią dalekiego wschodu ma wspólnego mniej niż krakowski ‘szybki tramwaj’ z metrem. Lubię czasami odwiedzić źle wyglądającą z zewnątrz budę i przekonać się, że w środku jest czysto, pachnie ładnie i można zjeść coś naprawdę dobrego. Nie inaczej było w przypadku baru Hong Ha Phoenix na Osiedlu Kolorowym 9a w krakowskiej Nowej Hucie.

Nie powiem, że wybór był przypadkowy. Bar ten polecało mi kilka osób jako najlepszego ‘chińczyka’ w Nowej Hucie. Nie pozostało mi nic innego, jak przekonać się na własnej skórze. Z zewnątrz budka nie wygląda specjalnie zachęcająco. Chociaż feniks na afiszu prezentuje się całkiem nieźle. Może troszkę odpustowo, ale mnie się podoba.

buda

W środku wita nas oszczędny wystrój, cztery stoliki i kilka bardzo wygodnych krzeseł. Wraz z Towarzyszką bierzemy po jednym menu z baru i po kilku chwilach decydujemy się na: kurczaka chrupiącego czyli filety z udek w chrupiącej panierce i moja ukochaną wieprzowinę podwójnie smażoną. Bardzo chciałem sprawdzić jak smakuje to drugie danie w nowym dla mnie miejscu, w porównaniu z barem Hong Ho na Osiedlu Szklane Domy.

Po kilku minutach otrzymujemy niemal jednocześnie oba dania. Wieprzowina na gorącym półmisku jest bardzo gorąca i pryska na wszystkie strony, a paruje jeszcze dłuższą chwilę. Nie polecam przychodzenia w jasnych ubraniach. Już na pierwszy rzut oka widać różnicę w stosunku do Hong Ho. Tutaj sos jest bardziej czerwony, nie widać również kapusty pekińskiej, jest za to sporo marchewki, zdarza się mała różyczka brokuła. Po pierwszym kęsie odczuwam kolejne różnice, mięso jest mniej słone, bardziej słodkie. Warzywa są półtwarde, mięso miękkie. Wszystko gra ze sobą świetnie i smakuje wyśmienicie.

wieprzowina podwójnie smażona wieprzowina podwójnie smażona1 zestaw

Filety z udek również dają radę. Chrupiąca panierka, miękkie, soczyste, smakowite mięso pod nią. Jeszcze jedną różnicą jest tutaj sałatka. Ta która powtarza się w każdym podobnym barze, tutaj jest nieco mocniej podkiszona. A może po prostu dłużej przebywała w lodówce.

kurczak chrupiący

Podsumowując, oba dania smaczne, a porcje olbrzymie, niemal nie do zjedzenia. Będę wracał na pewno. I na koniec jeszcze dwie rzeczy na wielki plus. Po pierwsze dania dnia: za 10 zł można zjeść tylko drugie a za 12 zł zupę i drugie. Do wyboru codziennie są dwie zupy i cztery dania główne w porcjach mniejszych niż standardowe, ale za to w niższej cenie. Po drugie lokal dowozi. To świetna alternatywa dla pizzerii i uruchomionej niedawno dostawy z KFC.

Ceny:

Kurczak chrupiący – 15 zł

Wieprzowina podwójnie smażona – 15,50 zł

Hong Ha PhoenixOsiedle Kolorowe 9a, Kraków

Strony internetowej ani na Facebooku nie znalazłem.

Michał Turecki

Karczma Bida – warto zjechać z A4.

W prostocie siła, czyli wizyta w Car City Burger

Dodaj komentarz